Stworzyć film w którym każda scena przesycona głupotą i brakiem chociaż odrobiny logiki.
Nawet w najgorszym kinie klasy B można znależć chociaż skrawek czegoś dobrego. Tu tego nie ma co szukać.
Swoją drogą ostatnio moda na robienie filmów dla niedorozwiniętych dzieci - pierwsze Stallone teraz pobity przez Schwarzenegera.
Polecam dla każdego - dzięki niemu trzeba skorygować ogolną ocenę kinomatografii o DNO DNA.