Mój mistrz z młodości :) - którego wszystkie filmy znam na pamięć - sięgnął bruku... Oby to było tylko potknięcie, nie widziałem jeszcze "Planu ucieczki". Arnold, ratuj się i mnię ! :)
Przesadzasz z tym brukiem. Sympatyczny filmik w klimacie filmów klasy B z lat 80tych. Ja sie nieźle bawiłem.
Dla mnie film zacny. Nowy, a zarazem w starym dobrym stylu.