Szczerze - ogladalem ostatnio sporo filmow, a to nowy z brucem willisem, a to stathama, a to van
dama czy seagala i każdy nowy wydawał mi się kotletem, niezbyt świeżym, ten z kolei mnie miło
zaskoczył. Jasne - honorowy stróż prawa, nie poddaje się naciskom, nie ulega pokusom łatwej
kasy, bla bla, ale jedno trzeba przyznać - to nie był film robiony pod Arnolda, ze średnią fabułą, ale
dobrym wykonaniem jak na sensacje, jeden z ciekawszych jak wspomniałem. Aż dałem, troche
na wyrost ale 8, dobrze, miło się ogląda, nie siedziałem na innych stronach podczas oglądania,
więc to najlepsze odzwierciedlenie, że film wciągał i nie był mdły :)
pzdr.
Witam, też właśnie podchodziłem sceptycznie bo tu bardzo zjechali ten film. Film bardzo fajny,dobrze się go oglądało, szwarcenkiciuś jak zwykle robi swoje.
Dałem 7kę tylko dla tego że mogli trochę więcej kasy wsadzić w reżyserię i montaż bo kamera nawet porządnego filtru nie miała.
Dobry film sensacyjny, fajne dialogi i kilka malutkich wątków (Pan od mleka ...) wszystko okraszone małomiasteczkową wsią z naprawdę udaną końcówką.
Kawał naprawdę dobrego kina jak w latach VHS.
PS. widać jak Forest troszeczkę wymięka w scenie z Arnim, widać duży szacunek do legendy kina.
PS2. Szkoda bo jak Arni zrezygnuje to kto go zastąpi bo jak na razie to niema w kinie młodych twardzieli tylko chłopy dopasowujące się do obcisłej koszulki ... o zgrozo.
Po prostu dobra akcja.. na poziomie. Zła nie jest, szału też nie robi. Wielki plus za akcję z mieczem :D !