Wiesław Komasa zagrał tego Zaranka bardzo słabo,ja osobiście nie czułem że to jest grożny recydywista tylko biedny zakompleksiony dziadziuś który się wygłupia z siekierką.Słabo,słabo.
Mi się podobała jego facjatra w tej roli i zagrał też moim zdaniem dobrze. Ale każdy ma swoją wizję tej roli
ja też tak uważam, miał taki zakazany ryj - świetna rola. Bardzo dobrze zagrał a jeszcze na końcu jak stoi na tym polu i się uśmiecha to mistrzostwo. Mi się bardzo podobała jego rola.