Przyznam, że końcówki filmu nie obejrzałam zbyt uważnie i teraz żałuję, bo trochę się pogubiłam - o co chodziło z tymi fałszywymi zeznaniami? I w jaki sposób ciało znalazło się w innym miejscu? To bracia przyczynili się do śmierci Zaranka czy teść go "dobił" ? I jeszcze jedno - co stało się z tym młodszym z braci - przeżył? Niewiele słyszałam o tej historii, jakoś do tej pory temat średnio mnie interesował, więc będę wdzięczna za wyjaśnienia :)
No dobra - te ostatnie pytanie było głupie, bo skoro wszyscy trzej zostali ułaskawieni, to przeżył, o ile w ogóle te skakanie z wiaduktu miało miejsce :-)
Teść dobił , jego córka powiedziała prawdę żeby ratować męża jednak sąd jej nie uwierzył, stąd 'fałszywe zeznania'