PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=577958}

Lincz

2010
7,2 53 tys. ocen
7,2 10 1 53193
6,2 20 krytyków
Lincz
powrót do forum filmu Lincz

właśnie wróciłem z kina i zastanawia mnie parę rzeczy:
1) dlaczego taki montaż? czy nie można było przedstawić tak świetnej historii trochę
'normalniej'? zabieg zamieszania chronologii zwykle wypada całkiem fajnie, ale tutaj
tylko wprowadził chaos.. np. w pewnym momencie pojawia się scena, w której
mężczyzna znajduje pobitą kobietę (chyba tą ze sklepu lub tą drugą, która ją znalazła,
chyba Ołdakowa) leżącą na trawie i pyta 'o Boże, kto ci to zrobił?'. Wydaje się, że dalej w
filmie powinien być powrót do tego wątku, jakaś scena co działo się wcześniej, ale to nie
następuje. I nie wiadomo, czy było to autentyczne zdarzenie, czy tylko wizja któregoś z
mieszkańców.
2) ile prawdy w filmie 'inspirowanym wydarzeniami'? mniej więcej po połowie filmu
montaż przestał mi przeszkadzać, wydarzenia występowały już bardziej chronologicznie.
No i o ile chyba prawie wszystko się zgadza mniej więcej z tym co wyczytałem w
internecie, to skok jednego z braci z wiaduktu to fikcja. No chyba że żadne media o tym
nie informowały! Więc zakładając, że to filmowe 'nagięcie' prawdy, to moim zdaniem
burzy realizm.
3) albo mi się wydaje, albo film mocno sugeruje, że jednak to nie bracia doprowadzili
ostatecznie do śmierci Zaranka - Ciechanka, tylko teść jednego z nich. No i że zły pan
prokurator nie chciał zaczynać od początku śledztwa i oskarżył żonę która złożyła zeznanie
na ojca. Ciekawe, ile w tym prawdy..

być może ktoś, kto bardziej orientuje się w temacie, potrafi odpowiedzieć na kilka z tych
pytań