W służbach po prostu musisz coś spie...yć żeby zostać awansowanym (cichutkie myszki wykonujące polecenia mają zamknięte w ten sposób usta, takimi ludźmi się łatwiej kieruje), ten naczelnik (czy kto to był) został zwolniony ze służby żeby ukręcić całej sprawie łeb, ktoś musiał zostać w tej sytuacji kozłem ofiarnym a jak się okazuje to był jedyny policjant z jajami, który niestety przez nasze chore prawo miał związane ręce (przypomnij sobie jak rozmawiał z oficerem dyżurnym z KW). Ten film idealnie pokazuje jak to w rzeczywistości wygląda w służbach w naszym chorym kraju, przy okazji; by aresztować niegroźnych ludzi wysłano mnóstwo sił i środków a żeby złapać groźnego bandytę siejącego postrach we wsi to nie było kogo wysłać.