PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1211}

Lista Schindlera

Schindler's List
8,4 369 091
ocen
8,4 10 1 369091
7,9 34
oceny krytyków
Lista Schindlera
powrót do forum filmu Lista Schindlera

Historia owszem zacna, o Schindlerze czytałem, byłem oczywiście w Fabryce Emalii, na temat holokaustu wiele przeczytałem. Mam jednak nieodparte wrażenie, że wysoka ocena filmu i te wszystkie nagrody to raczej peany na cześć Schindlera i tego czego dokonał, a nie filmu, który zwyczajnie jest kiepski. Stylizowany mocno na dokument, z kiepską oprawą muzyczną, rozwlekle nudny. Zastanówcie się jeszcze raz: oceniacie film i aktorów czy może samą historię na bazie której powstał?

amfre

zablokowali mi kilka kont za to że śmiałem negatywnie ocenić Listę i Pianistę - i ktoś tu mówi że nie ma żydowskiego spisku....uwaga wpis zablokowany za niezgodność z regulaminem....

RogerVerbalKint

Genialny troll :D

ocenił(a) film na 4
ocenił(a) film na 9
amfre

no chyba historia jest sensem tego filmu ? zresztą nawet nie chce mi się rozwijać zbytnio mojego komentarza, jeżeli ktoś o tym filmie się wypowiada że jest stylizowany na dokument ; D myślę że jesteś jedynym człowiekiem który by tak to opisał hehe aż ciekawy jestem jak byś opisał gwiezdne wojny, stylizowany na film biograficzny o lukeu skywalkerze ? PS. ja oceniam film za gre aktorską realizm w filmie tamtych czasów czyli bezwzględność niemiecka i prawdziwie pokazaną historie, prawdziwie według źródeł historycznych, jeżeli dasz mi tytuł lepszego filmu o obozach koncentracyjnych to pomysle nad tym czy nie dal bym mniejszej oceny, bo ten film jest na pewno mocniejszy niż pianista, jedyny minus to brak takiego realnego obrazu jak w pianiscie w wysokiej rozdzielczosci i zywych kolorach. PS ogladales w ogole te filmy ; d ?

ocenił(a) film na 4
ikswohceicjow

Tło historyczne nie robi z tego filmu dokumentu. Odróżniasz w ogóle dokument od filmu fabularnego na podstawie prawdziwych wydarzeń? Zabiegi takie jak surowy obraz, ogranicznie tła muzycznego czy powtarzalne do bólu sekwencje w danych ujęciach to metody charakterystyczne w dokumentach, a zastosowane w Liście Schindlera. Fragmentu o Gwiezdnych Wojnach nie komentuję, bo widzę że nijak nie zrozumiałeś co napisałem. Realizm tego filmu jest znikomy, jeśli chcieliby realnie to przedstawić yo musiałby być kilka razy bardziej brutalniejszy, czego oczywiście zrobić nie mogli bo nie dotarliby do szerszego grona odbiorców. Gra aktorska Cię tutaj powaliła? Czyja przepraszam? Po co Ci filmy o porównania? Jeśli nawet nie ma nic lepszego (chociaż tak nie twierdzę), to też nie oznacza, że ten film z definicji powinien być wysoko ceniony. Dodam też, że moja opinia nie jest odosobniona, film oglądałem w szerszym gronie. Co cię dobija w tym, że skrytykowałem tło muzyczne w tym filmie? W większości filmów muzyka nie odgrywa kluczowej roli, bo tyo nie jest clue filmu, ale umiejętnie wkomponowana potrafi go wzbogacić i nadać mu wyjątkowy ton. Tutaj tego nie ma, aczkolwiek wydaje mi się, że to celowe (i niestety błędne) rozwiązanie.

ocenił(a) film na 9
amfre

PS II. Lista Schindlera to nie The Good, The Bad, And The Ugly gdzie muzyka odgrywała kluczową rolę. nie które komentarze mnie dobijają

ocenił(a) film na 4
ikswohceicjow

Widać, że tak jak większość wpadłeś w pułapkę i oceniasz film - bohaterstwo i poświęcenie Schindlera umieszczone w brutalnych realiach. Oglądnij film jeszcze raz na chłodno, nie skupiając się na wydarzeniach historycznych. Możliwe, że też bym wpadł w tą pułapkę gdyby nie to, że przed seansem już bardzo dobrze znałem historię Schindlera m.in. z literatury.

ocenił(a) film na 9
amfre

widać że Twoje teorie się się nie sprawdzają bo ja obejrzałem ten film w dniu kiedy komentowałem i wcześniej nic o nim nie wiedziałem bo obejrzałem go przypadkowo bez zamiaru oglądania, film zrobił na mnie duże wrażenie gra aktorska przede wszystkim Ralpha Fiennesa czyli komendanta obozu rewelacja, sposób pokazania tych czasów znakomity, ogólnie pierwszy taki film o obozach jaki oglądałem, film daje do namysłu bo wraca do najgorszych i najprymitywniejszych czasów w historii ludzkości, wiadomo że gdyby zrobili świetny film o muminkach to nie było by to samo co historia prawdziwa z tym że ja nic o Schindlerze nie słyszałem nigdy wcześniej, co do filmu dokumentalnego to jedyne co ma wspólnego Lista Schindlera z dokumentem to fakty historyczne zawarte w filmie ale rozumiem w takim razie że Braveheart też jest dokumentem, nie wiem jak Ty ale dla mnie dokument to dokładny opis konkretnych wydarzeń bez żadnego morału końcowego, po prostu przedstawienie pewnych zdarzeń i na pewno nie w sposób ciągły - z fabułą, Widzę że sam wpadłeś we własną "pułapkę" bo z góry chyba jesteś negatywnie nastawiony do filmów historycznych, na faktach, jeżeli oceniając film piszesz jako negatyw że to historia prawdziwa, więc lepiej Ty obejrzyj sobie film jeszcze dwa czy ileś tam razy tylko zapomnij po prostu że to historia prawdziwa, wyobraź sobie że to fikcyjna opowieść o jakimś bohaterze z czasów II wojny światowej i nie wiem w którym momencie film mógł być nudny skoro każda rozmowa czy scena miała swoje znaczenie w tym filmie, chyba że chodzi Ci o efekty specjalne, a jeżeli nie to obejrzyj film jeszcze więcej razy i napisz jakiś normalny komentarz co Ci się podobało albo nie podobało konkretnie, a nie w komentarzu piszesz o tym że znasz tą historie i o teoriach wysokiej oceny filmu. PS. mogę podać wiele filmów na faktach równie bohaterskich ludzi, tyle że te filmy są już w drugim i trzecim tysiącu w rankingach światowych.

ocenił(a) film na 4
ikswohceicjow

Co Ty w ogóle piszesz? Wszystko poprzeinaczałeś, chyba w ogóle nie zrozumiałeś mohego posta albo nie chciałeś go zrozumieć. Właśnie potwierdziłeś moją teorię skoro wcześniej o Schindlerze nie słyszałeś, może jakbyś słyszał i sama historia była Ci znana to chłodniej oceniłbyś sam film. Rzucasz znów Braveheartem, fragmentu o dokumencie chyba w ogóle nie zrozumiałeś (było tam słowo "stylizowany"), zarzucasz że się negatywnie do filmów historycznych czy opartych na faktach nastawiam a to akurat moja ulubiona grupa filmów (gdzie ja napisałem, że negatywna ocena wynika z oparcia fabłu filmu na faktach?!?!?!). Interpretujesz tekst pisany chyba wedle swoich własnych "widzi mi się". Przykro mi bardzo ale nie mam ochoty kontynuować dyskusji z kimś kto wmawia mi coś czego nie napisałem, nie mam ochoty tłumaczyć Ci po 4 razy tego co napisałem, bo nie potrafisz tego właściwie przeczytać ze zrozumieniem. No offence, nie chcę Cię atakować ale chyba przesadziłeś z własną interpretacją moich wcześniejszych postów w tym temacie. Ja piszę na temat A a Ty na B, przy okazji przeinaczając wszystko co pisałem, dialogu w tym nie ma za grosz.

ocenił(a) film na 9
amfre

ogólnie ciężko mi Ciebie zrozumieć bo raz piszesz że "Historia owszem zacna, o Schindlerze czytałem, byłem oczywiście w Fabryce Emalii, na temat holokaustu wiele przeczytałem. Mam jednak nieodparte wrażenie, że wysoka ocena filmu i te wszystkie nagrody to raczej peany na cześć Schindlera i tego czego dokonał, a nie filmu" a później piszesz że "Właśnie potwierdziłeś moją TEORIE skoro wcześniej o Schindlerze nie słyszałeś, może jakbyś słyszał i sama historia była Ci znana to chłodniej oceniłbyś sam film" czyli co Ty oceniasz film czy historie Schindlera czy jedno nie zgadza się z drugim? Czy nie odpowiada Ci to że Twoim zdaniem ludzie oceniają w tym filmie jedynie historie jakiegoś gościa i dlatego film jest tak świetny? Znowu odpowiem że oceń ten film jak człowiek czy ci się podoba czy nie a nie kombinujesz jak koń pod górkę ze swoimi teoriami jak sam to zresztą napisałeś bo to nie jest strona teorii spiskowych tylko filmweb jak nie wiesz o co chodzi to pokaże Ci jak ja to robie... świetny film rewelacyjna gra aktorska zwłaszcza postaci bezwzględnego komendanta obozu koncentracyjnego, sama historia również zrobiła na mnie duże wrażenie, nie sądziłem że te czasy były tak straszne i zarazem tak normalne dla ludzi którzy je przeżyli tak jak zresztą film świetnie pokazał tych zwyczajnych ludzi ze śmiercią w tle do której każdy wydaje się być już przyzwyczajony co również film świetnie ukazywał. Polecam serdecznie i mam nadzieje że więcej będzie tego typu filmów które tak dosadnie ale jednocześnie nie drastycznie pokazywały tamte czasy.

Tak więc obejrzyj film jeszcze raz daj normalny komentarz co ci sie podobalo albo nie i nie wmawiaj innym na jakiej podstawie ktoś ocenia tak a nie inaczej

ocenił(a) film na 4
ikswohceicjow

Nie wiem czego Ty nie możesz zrozumieć. Napisze krótko: oceniam film, ale znając wcześniej tło historyczne mogłem się swobodniej skupić na samym filmie i jego wykonaniu, a nie historii, która dla wielu może wbijać w fotel. Jasne? Historia świetna ale oparta na realnych wydarzeniach, więc nie ma tutaj mowy o wysokiej nocie za scenariusz ;-) I teraz specjalnie dla Ciebie: Liam Neeson bardzo słaby (chcieli chyba pokazać jego lekką przemianę ale nie podołał), Ben Kingsley i Ralph Fiennes bardzo dobrzy. Muzyka beznadziejna, montaż fatalny, reżyseria do bani (niepotrzebne wydłużanie scen, surowe ujęcia - paradokumentalne). Realizmu pełnego tutaj też nie było, bo gdyby miał być to film byłby tak brutalny, że w życiu nie dostałby tylu nagród (to co w tym filmie pokazano to bardzo łagodny obraz nazistów). Brak kolorów to próba wprowadzenia widza na siłę w klimat, czego bardzo nie lubię, aczkolwiek odkrycie kolorów na końcu na plus. Podsumowując: bohaterska historia i świetny materiał na film, niestety nieco spaprana, ale z definicji: Spielbierg + tematyka holokaustu => Oscary.

ocenił(a) film na 9
amfre

no i wszystko jasne, każdy ma prawo do swojej oceny dobrej albo złej, tak jak z jedzeniem jeden lubi pierogi a drugi naleśniki, nie można było od razu tak napisać tylko sugerować innym że wpadli w pułapkę? Prawda jest taka że gdyby ktoś uważał ten film za marny ocenił by go marnie tak jak Ty to zrobiłeś, chyba że ktoś jest tak pustym że daje wszystkim 10 albo 1

ocenił(a) film na 4
ikswohceicjow

To co napisałem nie zmienia faktu, że wiele osób wpada w taką pułapkę i ocenia film przez przyzmat samej fabuły opartej na faktach. Sam czasami się na tym łapię. Przykład: Mój pies Chachiko -> film jest tam sztamponowy i przeciętny, że ręce opadają ale wszystkich urzeka historia i noty ma wysokie :-) Ale nie ma tylu nagród, bo dotyczy psa a nie holokaustu ;-)

ocenił(a) film na 10
amfre

Dyskusja chyba zakończona więc pozwolę sobie ordynarnie czepić się dwóch drobiazgów ;-)

"Historia świetna ale oparta na realnych wydarzeniach, więc nie ma tutaj mowy o wysokiej nocie za scenariusz ;-)"

Po pierwsze film nie jest oparty na prawdziwych wydarzeniach, ale na książce, która jest oparta na prawdziwych wydarzeniach. Różnica wcale nie tak subtelna jak się może wydawać. Po drugie: scenariusz filmowy to przecież nie sama historia, sama fabuła, ale też rozpisanie scen, konstrukcja postaci, dialogi i kupa innych rzeczy. Adaptowanie książki na film, przekładanie języka literatury na język filmu to trudna sztuka jest, każdy scenarzysta ci to powie; gdyby tak nie było to z każdej dobrej książki powstawałby dobry film... Sam fakt, że scenariusz nie jest oryginalny nie powinien obniżać jego oceny.

"ale z definicji: Spielbierg + tematyka holokaustu => Oscary"

Wiesz, jeden przypadek to chyba za mało by definicje ukuwać... Równie dobrze można napisać, że Costner + Indianie => Oscary. Wielu ludzi wypisuje tu elaboraty jak to tematyka Holocaustu gwarantuje Oscara, tymczasem fakty są takie, że Oscary w dowolnych kategoriach (nie licząc dokumentalnych, one mnie niezbyt interesują) dostało ledwie ok. 10 filmów, co stanowi przecież kroplę w morzu (jak nie oceanie) ogółu filmów o tej tematyce. "Lista" jest zaś jedynym "holocaustowym" filmem z Oscarem za film roku, to już tematyka wojny w Wietnamie ma więcej (dwa). Oczywiście zgadzam się, że ta tematyka pomaga (choć nie tak bardzo jak np. znane nazwisko reżysera), choćby przez swoją uniwersalność, ale pisanie o jakichś gwarancjach czy definicjach to brednia.

ocenił(a) film na 4
Sqrchybyk

Co do części pierwszej zgadzam się. Zwracam raczej delikatnie uwagę, że nagradzanie scnearzysty przy filmie opartym na faktach jest trochę niesmaczne, bo przy dobrej historii ma zadanie bardzo ułatwione. Ale generalnie zgadzam się.

Co do drugiej części to już takie moje lekkie przerysowanie, mój partner w dyskusji wybitnie nie łapał bardziej złożonych wypowiedzi i wszystko przeinaczał, więc posunąłem się do uproszczenia, z nutką ironii w tle ;-) Myślę, że rozumiesz o co chodzi.

Mimo bardzo odmiennej oceny tego filmu całkiem do rzeczy i na poziomie piszesz. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
amfre

Zajmij sie życiem-nie ma sensu zebys sie tak męczył próbami zdiagnozowania podejscia psychologicznego widzów.Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 4
Berith7777

To nie analiza podejścia psychologicznego tylko bardzo prosty błąd, w który łatwo wpaść i dotyczy nie tylko filmów z zarysem historycznym ale również biograficznym. A to chyba forum dyskusyjne jak się nie mylę, więc w czym problem?

ocenił(a) film na 10
amfre

Dlaczego zarzucasz ludziom idiotyzm.Pewnie,ze zdarzaja sie wyjatki,ale wiekszośc moich znajomych ocenia film tzw."od deski do deski" a nie przez pryzmat w tym wypadku dokonań głównego bohatera.I jeszcze jedno bo najwidoczniej nie wiesz o tym:muzyka do filmó dostaje nagrody i samo przez sie jest wspaniala wtedy gdy idealnie komponuje sie z danym obrazem a nie dlatego,ze ma fajna np. linie melodyczną to jest własnie róznica miedzy muzyka klasyczna a filmową.Tak jest w przypadku muzyki do tego filmu-ogólnie rzecz biorąc nie jest wspaniała ani wyniosła,nie powoduje szybszego bicia serca czy tzw.gesiej skórki,natomiast fantastycznie komponuje sie z filmem.Pozdrawiam ponownie.

ocenił(a) film na 4
Berith7777

Owszem, muzyka filmowa dostaje nagrody wtedy kiedy komponuje się właściwie z filmem, może jedynie lekko podkręcać klimat ale niestety muzyka w Liście Schindlera jest obok filmu, zero spójności, wręcz ordynarnie nie pasuje. Oczywiście masz prawo do swojego zdania aczkolwiek dziwi mnie ono strasznie. Druga sprawa - nie zarzucam nikomu idiotyzmu tylko wpadanie w klasyczną ludzką pułapkę, w którą przeciętny widz bardzo często wpada. Lista Schindlera to tylko jeden z wielu przykładów filmów przewartościowanych przez przymat nieprawdopodobnej fabuły opartej na faktych. W tym wypadku jednak poziom tego zjawiska jest wręcz szokujący.

ocenił(a) film na 10
amfre

Skoro tak uważasz.

ocenił(a) film na 4
Berith7777

ps. Jeszcze jedno - akurat większość ludzi to idioci, dlatego mamy demokrację i dlatego tak a nie inaczej wyglądają rządzący tym krajem (i nie tylko), więc ja nie muszę nic nikomu zarzucać - to akurat jest fakt ;-)

ocenił(a) film na 10
amfre

ps.Skoro tak uważasz.Pozdrawiam.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones