film z popier*olonym bohaterem, jedna z najgorszych komedii jakie widziałem, ale rozumiem jeśli komuś się podoba, kwestia gustu
Z tym panem tutaj się zgadzam. Najgorszy film jaki widziałem. Aż ocena 1/10 to jest za mało.
Gdy główny bohater złapał w rękę końskiego fiuta tuż po jego ejakulacji i nim wymachiwał wrzeszcząc, że też chce spróbować końskiego nasienia (a było to już w 7 minucie i 30 sekundzie) wyłączyłem, więc nie będę się wypowiadał na temat całości. Można sobie tylko wyobrazić, jaki wpływ na kondycję umysłową mają tego typu "komedie" na młodych Amerykanów, gdy wyświetla się coś takiego masowo w kinach.