To chyba najlepszy komentarz o filmie jaki czytałem genialne haha. Szkoda tylko że lata 90 już minęły,klimat tamtych czasów po prostu mnie zabija. Van damme to król tamtej epoki, prawdziwe męskie kino nie to co dzisiaj! Co do dzisiaj to wiesz jak jest nie będe nawet pisać.

To mało filmów widziałeś... Lol

Kolego, nie musiałem widzieć wiele. Wystarczy, że dzięki temu jednemu czuję się, jakbym we wszystkich zagrał :)

jednak to nie Mały Smok...

Mam to samo pierwszy raz zobaczyłem go w wieku 10 lat teraz mam 36 i dalej nam ciary gdy go oglądam

Mam tak samo, choć bardziej zakochałem się w Krwawym Sporcie, później był Kickboxer, Cyborg no i w końcu majstersztyk Lwie Serce. Muza przed ostatnią walką, ta rockowa kapela coś pięknego, gdy wchodzi do namiotu a co jakiś czas kumpel zastanawia się na kogo postawić słysząc od "konika":"Na kogo stawiasz gościu, na Attyle czy Lwie serce? "... Auuuu ciary mam jak to piszę... Lol

Zgadzam się z Tobą. Mam 40-tkę i również wychowałem się na Van Damma filmie, to był mój bożyszcze. 100 razy w roku każdy film maglowany! Dzięki jego natchnieniu, uczęszczałem na sztuki walki. Żyłem w niesamowitym zdrowiu i harmonii dzięki temu, że dążyłem, by być kimś podobnym. Wszystkie ściany wytapetowane w plakatach jego, filmy, koszulki gadżety. To były piękne czasy. Dla mnie czołówka filmów Vana to: za niesamowicie uderzający i niepowtarzalny do dzisiaj klimat w filmie Cyborg. Następnie niezniszczalny i super kultowy Krwawy Sport. Przewspaniały Kickbokser, dzięki muzyce w filmie zawartej często trenowałem no i film na którym nie raz uroniłem łezkę owy Lwie Serce. Świetne czasy niepowtarzalne. Serdecznie pozdrawiam wszystkich miłośników starego dobrego Van Damme i tych co rozumieją o czym mówię :-)

Właśnie oglądam na TV4. Nie mogłem sobie odmówić tej przyjemności. Uwielbiam Lyona, ale sam wychowałem się na "Bloodsport" i "Kickboxer", które wręcz ubóstwiam - za historię, postacie i w znacznej mierze za ścieżki dzwiękowe.
JCVD to jeden z bohaterów mojego dzieciństwa.

Mój też

Mam tak samo, właśnie leciał teraz na TV4 i te same emocje, a Cynthia zaj...!