PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=190990}
7,1 130  ocen
7,1 10 1 130
Lyckantropen
powrót do forum filmu Lyckantropen

O ścieżce dźwiękowej do tego filmu nie wspomnę, gdyż zdaję sobie doskonale sprawę z tego, że większość widowni tego obrazu stanowią fani Ulvera - a więc niesamowity nastrój budowany przez muzykę jest gwarantowany. Jeśli chodzi natomiast o przesłanie to jest ono dosyć jasne - Co potrafi zrobić z człowieka chorobliwa zazdrość. Jak wszyscy wiedzą likantropia to choroba psychiczna inaczej nazywana wilkołactwem - człowiekowi wydaje się, że zaczyna zmieniać się w wilka a za tym również zaczyna zachowywać się jak to zwierzę. To określenie moim zdaniem zostało użyte w tym filmie do zestawienia stanu człowieka popadającego w "wilczy obłęd" z człowiekiem popadającym w paranoiczną zazdrość. Jak próbuje nam pokazać reżyser oba stany łączy zezwierzęcenie zachowań chorego. Znakomity film.

Lederg

Ciekawa myśl, ale ta lykantropia jest wg mnie raczej chybiona. Owo "Lyck" to, o ile się orientuję, po Szwedzku szczęście ;).

ocenił(a) film na 6
Lederg

Ja się skłaniam ku trafionej moim zdaniem interpretacji Lederg. Być może to "Lyck" oznacza także "szczęścia" (na moje nieszczęście nie znam norweskiego) i jakaś dwuznaczna gra słów mogłaby tu zajść, bo symbolika filmu jest wystarczająco głęboka. Nie mniej jednak wilk był? Był. Bohater przyglądał się swojej twarzy w lustrze i zaciętością usuwał zarośnięte brwi? Usuwał, bo już czuł w sobie tę przemianę. Zamazana postać na obrazie straciła ludzką twarz. Do tego dochodzi paranoidalna zazdrość, która potrafi sprawić, że "człowiek człowiekowi wilkiem", w tym wypadku mąż terroryzował całą rodzinę.

TranSylvana

Sorry za odkopywanie ale tak dla ścisłości szczęście po norwesku to "lykken". A koncepcja bardzo ciekawa i trafna moim zdaniem i jedna i druga. Pozdrawiam.