E tam przesadzasz, miała po prostu kiepskie włosy, ale pewnie dopasowane do czasów.

Miała po prostu brudne. Ciągle wspominała, że musi je umyć - tylko czasu brakowało... ;)

ta fryzura jej nie pasowała, ale ogólnie nie grała najgorzej

Nie grała najgorzej, fakt, może i mogła umyć ;) ale w trailerze wypadła okropnie.. jak swoja prastara!!

Lepiej się skupić na tym kto jak gra, a grała dobrze. W tej fryzurze może nie wyglądała najlepiej, ale nie tak znowu źle. Ale jak ktoś nie ma co napisać to zakłada taki głupi temat...

Jeśli ktoś gra dobrze to jedno, ale jeśli wygląda zdecydowanie gorzej niż gra, to już nie jest dobrze. Warto to wziąć pod uwagę i przemyśleć że umiejętnościami aktorskimi nie nadrobi się głowy do charakteryzacji - skoro tak grała dobrze to mogła swoje 3 grosze wtrącić do charakteryzacji żeby ją troszkę poprawili, chyba że nic nie widziała... bo nie miała lustra. A temat nie jest głupi, tak jak nie ma głupich pytań.. są tylko głupie odpowiedzi, podobnie jak odpowiadający - patrz "kybe".

"Wyglądała jak stary babsztyl.. szok kiedy przeczytałem..." - to była wypowiedź na poziomie... ale co ja tam wiem... w końcu jestem głupcem :) dziękuje za ocenę mej osoby, nie odwdzięczę się tym samym, bo Ciebie nie znam. Pozdrawiam :)

Tak nie odwdzięczasz się tym samym, z pewnością.. "Ale jak ktoś nie ma co napisać to zakłada taki głupi temat..." Dzielenie się swoimi odczuciami, popartymi zresztą przez innych to nie 'głupi temat'. Chyba że kolego nie załapałeś po co są dyskusje na temat filmów na Filmwebie kolego. Jeśli nie, to miałem rację pisząc że jesteś hm.. co nieco nierozgarnięty. ; )

Rzeczywiście miała wiele do zagrania..

Wg mnie miała twarz niepasującą do tamtych czasów. i jeszcze te buty!

nie wiem jak tam Emma ale Ormond nie pasowała mi do Vivien, to dopiero porażka :/

Emma wyglądała na starszą..

zgadzam się Ormond nie pasowała mi do roli Vivien ,

Emma miala treske, dlatego jej wlosy wygladaly tak dziwnie. W czasie, gdy krecono film aktorka obcieta byla na zapalke przeciez.
Podoba mnie sie jej rola. Mala rolka, ale wazna. Ona kochala Colina, Colin ja lubil tylko, bo kochal Marylin, ktora dzialala na jego zmysly (lecz nie mogla zdradzic meza). Pobudzony erotycznie mlodzian probowal wiec zaspokoic swoje zadze za pomoca sympatycznej garderobianej. Lucy jednak nie dala sie wykorzystac. I chyba na koncu wybaczyla Colinowi. Marylin byla kobieta, ktorej zaden mezczyzna by sie nie oparl.

lalique21 pięknie to opisałaś, dziękuje, tego właśnie brakowało mi pp obejrzeniu tego filmu ;)

A mnie się podobała bardzo. Wypisz wymaluj dziewczyna z lat 50. Rewelacyjna charakteryzacja.

Mnie również. Mam wrażenie, że co niektórzy się zafiksowali w jej wyglądzie z czasów Pottera i wszystko inne im się nie podoba. Osobiście byłam pozytywnie zaskoczona jej rolą.