Dlaczego w tym filmie Branagh grający Laurence'a Oliviera nosi tak widoczny makijaż? W "Księciu i Aktoreczce" prawdziwy Olivier nie ma tyle tapety na twarzy, że aż odcina mu się kolor karku (scena z MM na sofie). Czy to przesada twórców, czy technicolor tak zmieniał wygląd aktorów?