PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=651356}

Magiczne lato

The Magic of Belle Isle
7,0 15 954
oceny
7,0 10 1 15954
Magiczne lato
powrót do forum filmu Magiczne lato

Kompletnie sztampowy

ocenił(a) film na 2

Tego filmu nie da się oglądać!

orwella

Nie zgadzam się. Historia może dość prosta, ale przyjemna i łapiąca za serducho :)

użytkownik usunięty
nik20

Dokładnie. Polecam film "Kupiliśmy zoo". Oparty na prawdziwej historii.

Obejrzę, oby tylko nie był zbyt smutny :)

użytkownik usunięty
orwella

dupę masz sztampową co najwyżej nędzny trollu. I jak już raczysz bredniami, to racz je przynajmniej po części uzasadnić.

ocenił(a) film na 2

Dupa rzeczywiście może być dość sztampowa, nie przywiązywałam do niej zbyt wielkiego znaczenia. W filmie nie było absolutnie nic nieprzewidywalnego, był banalny. Oczywiście rozumiem, że pewnie taki był zamysł- stworzyć przyjemny niedzielny film,w czasie którego będzie można zjeść obiad nie obawiając się straty wątku, ale nawet takie kino można robić na wyższym poziomie.

użytkownik usunięty
orwella

Już lepiej..

Ale co konkretnie niby w tym filmie było sztampowego?

Piękna historia, o człowieku który stracił sens życia, a znalazł go w najmniej oczekiwanym miejscu i czasie. W czasie o którym sądził iż jedyne z czym będzie miał do czynienia, w niedalekiej przyszłości, to śmierć w samotności. W miejscu gdzie zetknął się życzliwością obcej osoby (matka trzech dziewczynek) oraz z naturalnością i dobrocią jej nastoletnich córek.

Natomiast sama relacja głównego bohatera - człowieka który z dziećmi miał w życiu kontakt sporadyczny, jest fantastyczna do obserwowania. Jak się rozwija. Jak z czasem główny bohater zaczyna rozumieć, że pod koniec życia znalazł: dom.

Bardzo przyjemny film. Momentami wzruszający, momentami śmieszny. Jak zawsze wspaniała gra Morgana Freemana.

I tyle.

ocenił(a) film na 2

I tyle!
I tyle właśnie wystarczy, by uznac to za film banalny. Wszystko to w tym filmie było i wszystko było wiadomo od początku do końca. Pozostanę przy własnym zdaniu, jeśli pozwolisz i nie wywoła to w Tobie jakiejś przesadnie agresywnej reakcji.

użytkownik usunięty
orwella

Agresywnej reakcji? Bez przesady, szanuję Twoje zdanie, a jeśli ktoś merytorycznie stara się uzasadnić swoją opinie, to czemu mam się denerwować? Aczkolwiek, Tobie merytoryczne uzasadnienie wychodzi tutaj dosyć średnio ale ok nie niech będzie ;)

Nie rozumiem Ciebie. Musisz być na prawdę smutnym człowiekiem, skoro doszukujesz się w takim pięknym filmie na siłę jakiejś złożoności. "I tyle" - wybacz, ale co miało się tutaj okazać więcej? Że główny bohater Morgan Freeman zaraz umrze? Bo jest śmiertelnie chory? Albo, że to genialny matematyk, który opracował "równanie" na istnienie piekła i nieba. Lecz tak w życiu nagrzeszył, że musi zrobić coś dobrego jeszcze w swoim życiu by iść do nieba..? Albo może, że tak na prawdę główny bohater to szpieg CIA który ukrywa się przez siecią skorupowanych agentów morderców, którzy to działają z kolei dla tajemniczej grupy trzymającej władzę (na świecie) ..? - Proszę Cię. To był film obyczajowy. Przyjemny film obyczajowy, o relacjach między ludzkich i między pokoleniowych. Ja rozumiem, że można lubić filmy o zawiłej fabule, też takie lubię, ale czasem trzeba umieć docenić piękno w prostocie. I tyle.

użytkownik usunięty

inaczej - nie doszukujesz się zawiłości w tym filmie (bo przecież ich nie ma dla Ciebie ) tylko nie możesz bez nich obejrzeć obrazu. Jak mówię: przesada.

ocenił(a) film na 2

Smutna to się robię strasznie jak widzę te wywody.
Nie jesteś w stanie uznać, że film dla mnie nie był piękny? A skoro nie był dla nie piękne to dlaczego " trzeba" mi doceniać. Nie ma obowiazku 'merytorycznie' uzasadniać mojego odbioru filmu, to nie jest szkolne wypracowanie i mogę być zdania, ze film był banalny i na tym skończyć. Nie chodzi o zawiłą fabułę, ale o jednowymiarych bohaterów, ckliwość i zwyczajna nudę. Nie doszukuje się złozoności, bo nie byłoby nawet gdzie szukać. Może obejrzyj jakis lepszy film obyczajowy, a przestaniesz ludziom wmawiac, ze coś co jest przeciętne jest piękne. Albo może pozwolisz im mieć swoje zdanie.

użytkownik usunięty
orwella

Coś takiego dostałem radę! - "Wielkie dzięki", za jakże konstruktywną radę odnośnie obejrzenia >innego< obyczajowego filmu! Masz jeszcze jakieś inne złote rady, ze swojego podręcznika złożonych złotych rad..?

Wywody? Trochę zaczyna Cię ponosić, i zaczynasz w wywyższającym tonie być nie miła też. Więc może zakończymy tą rozmowę tutaj. Przez grzeczność nie napiszę, co myślę o ludziach takich jak Ty, którzy o filmach takich jak "Magiczne Lato" piszą bzdury takowe ("zwyczajna nuda") - z politowaniem tylko można głową pokiwać i przemilczeć resztę. Przecież mam kontakt z niezwykle wyszukanym widzem/ krytykiem. Ze śmietanką opiniotwórczą wręcz!

ps: To jak nie musisz uzasadniać, gdyż "to nie szkole wypracowanie" (uraz ze szkoły?), to idź w swoją stronę i bywaj zdrów - tylko się nie zdziw, że ktoś może Ci napisać, że jesteś zwykłym trollem na wstępie. Życzę miłego doszukiwania się złożoności we wszystkim w życiu, nawet w talerzu z zupą.

ocenił(a) film na 2

Mogę być trollem czy czym tam sobie wyobrażasz, ale nie emocjonuj się tak strasznie!. Udławisz od tych wszystkich rzeczy które byś teraz chciał napisać o ludziach, którzy ośmielili się skrytykować film, który Ci się udało zrozumieć i przez to bronisz go tak zajadle.
Chętnie pójdę w swoją stronę i zaraz kupię sobie talerz jakiejś zupy, by znaleźć w niej więcej głębi niż w Magicznym lecie :-)
papa

użytkownik usunięty
orwella

Udało mi się zrozumieć wiele wykrętów, o których odrealnieniu zapewne nie miała byś nawet cienia pojęcia, młoda Damo. Ale nie tych, co starają się być oryginalni na siłę. Tych klasyfikuję na ostatnią stronę, zakładkę pt: uwaga niebezpieczne materiały.

I nie bronię zajadle tego filmu. Zwyczajnie mam instynkt. Coś, co wy kobiety nazywacie subtelnie: kobiecą intuicją. Ten film zwyczajnie wyzwolił we mnie cień emocji. A to wystarczy, by nazwać go ponad przeciętnym. Skoro z Ciebie taka twarda sztuka to - OK nie ma problemu.

I gdy będziesz łowić kluski w owej zupie, pomyśl czasem, iż to może być twe Magiczne Lato. Może kiedyś..

pa.pa

No nie wiem. Zerknij może w obejrzane przeze mnie filmy. Te wysoko ocenione są bardzo wartościowe i niezwykle wiele wnoszą do kina współczesnego. Las Acacias, Alpeis, Tabu to są ważne filmy, wygrywające realizacją, a nie jakiś budyniowy banał.
Ten film był tak straszliwą sztampą z cyklu Polsat Family, niedziela 13:35, że nie jestem w stanie zrozumieć, jak można stawać za tym filmem. Bardzo mi smutno z tego powodu, że Freeman wzorem kolegów zaczyna pełną parą odcinać kupony od swoich osiągnięć.
Wrzucanie do kociołka upadłego pisarza, butelki whiskey, psa, domku na prowincji, samotnej matki - sąsiadki, dzieci samotnej matki - sąsiadki. Do tego zdjęcia bez wyrazu dopełniające kataklizmu. I brak jakiejkolwiek kreacji postaci. Mamy Freemana to mamy film. Jestem w szoku, że ktoś może bronić takiego filmu.

użytkownik usunięty
maskey

no to superowsko że jesteś w szoku. Przecież życie nie jest sztampowe..

Genialne, nie myślałeś/aś o reżyserce? Bardzo mi się podoba Twa wyobraźnia "że to genialny matematyk, który opracował "równanie" na istnienie piekła i nieba" : ))
A film świetny, jak dla mnie nie "niedzielny", ani odrealniony. Jest bardzo realny i życiowy, a pięknem które dodaje barw owemu filmowi są przemycone zacne słowa zaklęte w poezji, mądrości życiowe. Codzienność nasycona dobrem.
Irytują mnie stwierdzenia: "Bardzo mi smutno z tego powodu, że Freeman wzorem kolegów zaczyna pełną parą odcinać kupony od swoich osiągnięć".
Trywialne stwierdzenie i jakże często na filmwebie kopiowane przez ludzi bez wyobraźni.
Całkiem niedawno widziałam powtórkę wręczenia nagród Robertowi De Niro za całokształt twórczości. Wymieniano wszystkie głośne filmy, a Robert ze smutkiem stwierdził, że żałuje nie wymienionych filmów, które nie przyniosły może rozgłosu, ale dla niego miały swoistą wartość (tu wspomniał o filmie "Wszyscy mają się dobrze"- widziałam ów film, zapewne dla niektórych nudny i 'budyniowy banał, mi się bardzo podobał).

użytkownik usunięty
Shui

dziękuję bardzo to miłe ;) zastanowię się nad tym ;p wszak wieczny student ze mnie ;p

Nie ma znaczenia czy wieczny, albo podsiada się wyobraźnie ( i to tego typu), albo nie, ciepło pozdrawiam :-)).

ocenił(a) film na 8

Don... Broniłeś jak Częstochowy :D
I chwała Ci za to :) Film świetny...
Pozdrawiam

użytkownik usunięty
mirasjot

hi(hi) :)

ocenił(a) film na 7
orwella

jeśli uważasz, że to film nadający się jedynie do oglądania podczas niedzielnego obiadu to znaczy, że najzwyczajniej w świecie Cię przerósł :) ale spokojnie, między innymi dla takich osób jak Ty tworzy się filmy typu "Transformers" :)

ocenił(a) film na 2
raphael1331

Albo Ty nie jesteś szczególnie wyrafinowanym odbiorcą, mogłabym rzec, gdybym chciała dokopać kazdmu,czyjej opinii nie podzielam. Dziękuję, w takim razie skuszę się na "Transformers" :-)

orwella

oj naprawde są ludzie którym dogodzic jest bardzo trudno. osobiscie uważam ,że w tym filmie nie ma sie do czego przyczeczepić.Ciepły,wzruszający i dobrze odegrane role. Film przy którym mozna sie zrelaksować :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones