Bellucci... wspaniała aktorka, piękna kobieta, wzór pod każdym względem. Co najciekawsze nie mogę zarzucić nic jej grze aktorskiej, w żadnym z obejrzanych z nią filmów (a troszkę ich było).
Malena- piękna, smutna, refleksyjna opowieść o czasach tak bliskich i tak odległych. Wspaniale ukazuje, że ludzkie cechy, szczególnie zawiść i zazdrość nigdy nie przeminą, nawet w tak trudnym czasie, jakim jest wojna.
Film jawi mi się w samych superlatywach. Ujmująca muzyka, wspaniałe kadry i poza profesjonalną grą wychwalonej już Bellucci, na ogromny szacunek zasługuje także talent młodego Giuseppe.
Naprawdę warto:)