PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=580424}

Manatu

Manatu - Nur die Wahrheit rettet Dich
5,4 571
ocen
5,4 10 1 571

Manatu
powrót do forum filmu Manatu

ale mozna było sie spodziewac co będzie dalej.. A tego nie lubie :/ Za każdym razem w filmie powinno byc coś innego - inne miejsce :/

ocenił(a) film na 6

Rzeczywiście, trochę monotonny. Sądzę jednak, że tutaj twórcom bardziej zależało na tym aby przekazać, że rodzina to jedność i nie powinno się mieć przed sobą tajemnic. Trzeba sobie ufać i rozmawiać ze sobą.
Jedno mnie w tym filmie wkurzyło. Betti bardziej obawiała się o lalkę niż o własnego ojca - scena gdzie jej tata wisi nad przepaścią a córunia krzyczy i szuka lalki.

elninka

Ogólnie postać Betti była strasznie irytująca. Interesowała ją tylko lalka. Ryzykowała śmiercią innych, bo skoro inni mogli to i ona też (chodzi tu o kłamstwo i jej stwierdzenie: wy też kłamaliście). Przez tą małą ledwo dotrwałam do końca.
Reasumując, film nie był zły, ale brak jakiś zwrotów akcji, przez co był przewidywalny.

użytkownik usunięty
Sekta17

Betti to chyba najbardziej wkurzająca postać filmowa jaką widziałem. To jej przywiązanie do lalki było sztuczne i niezwykle irytujące. Bała się wejść do piwnicy (czego od 2 lat nie robiła), a gdy tylko dowiedziała się, że ta jej laleczka tam leży to natychmiast poleciała. Nigdy nie widziałem dziecka, które by stale chodziło ze swoją zabawką i do niej gadało, nawet w przedszkolu dzieci są bardziej dojrzałe, a Betti wyglądała już na wiek szkolny. Generalnie motywu tej lalki nie rozumiem, Betti z nią rozmawiała i to właśnie Lena (tak się chyba ta lalka nazywała) podpuściła dziewczynkę by ta rozdarła karton z grą a potem szeptała jej, że ktoś umrze. Betti miała jakieś urojenia czy ta lalka była magiczna i faktycznie do niej gadała ?. Apogeum głupoty osiągnęła gdy jej ojciec wisiał nad przepaścią a ona w koło krzyczała "Lena, Lena, Lena, ..." bo musiała zostawić zabawkę w tunelu. No i o co chodziło z tym ostatnim motywem, gdy oddała temu krewnemu, (który im tę grę przesłał) puste pudełko a sama zachowała Manatu w pokoju i nawet go nie ukryła tylko wrzuciła na stos innych gier.

ocenił(a) film na 6

Dziewczynka miała problemy psychiczne - czuła, albo wiedziała, że była niechciana i zaburzyło to jej rozwój. Pokazali też, że nie miała innych koleżanek (sytuacja, gdy ją mama odbierała), tylko z tą lalką ciągle rozmawiała. Nie było sceny w której zabawka rzeczywiście mówiła, dlatego obstawiałbym urojenia małej.

Obstawiałem, że gra chce żeby dziewczynka pozbyła się lalki (przez co odzyskałaby kontakt z rzeczywistością), ale niestety tylko chodziło o pozbycie się lęku przed piwnicą, co mnie zawiodło :/

A tego motywu z zachowaniem gry też nie rozumiem. Betti jako jedynej się gra nie spodobała (co było przedstawione dość wyraźnie - reszta rodziny promienieje w pewnym momencie) i miała największą traumę, że prawie laleczkę straciła. Dodatkowo nie nauczyła się, że nie warto kłamać...

użytkownik usunięty
elninka

Obraz tej rodziny został jakoś dziwnie przedstawiony. Ojciec to typowy zapracowany biznesmen, który zapomina o urodzinach własnej żony, postać standardowa no bo w ilu filmach już się taka postać pojawiła. Matka - zdołowana kura domowa, narzekająca na swój wiek i zdrowie. Niby bogaci, drogie samochody mają a ona kradnie w sklepie napoje. Najstarszy syn to jakiś nerdowski zboczeniec. Rozumiem troskę o siostrę ale szpiegowanie jej i robienie zdjęć to już chyba przesada (i to jakich zdjęć, jakość i ujęcia na poziomie zawodowego fotografa). Starsza córka wydała mi się najnormalniejsza - typowa nastolatka z hormonami zamiast mózgu. Ma chłopaka, którego nie akceptuje rodzina i dokucza rodzeństwu, ubiera się "szmatowato" wiec jest OK. Postać najmłodszej Betti to już totalny absurd, nie będę o niej pisał bo już to zrobiłem w innym poście. Wydała by mi się bardziej zrozumiała, gdyby była upośledzona umysłowo, wtedy bym jeszcze zrozumiał jej zachowanie.

ocenił(a) film na 6

Jak dla mnie obraz całej rodziny był dość typowy.

Ojca dobrze przedstawiłeś, dodałbym tylko, że był trochę niestabilny emocjonalnie - chciał wybić szybę w aucie, a wcześniej zabić nauczyciela.

Matka była nadwrażliwa - strasznie przeżywała, że zapomnieli o urodzinach. A z kradzieżą chodziło o to, że rzeczywiście zapomniała, że wzięła wodę, ale wstydziła się wrócić do sklepu (wytłumaczone było to jak wybiegła do łazienki i mówiła do lustra) dodatkowo spieszyła się po córeczkę.

Chłopak nie był zboczeńcem. Był trochę nerdem, co mu ojciec wypominał (podczas gry powiedział, że już nie będzie), ale generalnie był najbardziej dojrzały emocjonalnie w całej rodzinie. Ciągle opanowany i umiejący rozmawiać. A siostrę śledził, bo zadawała się z dilerem i zapewne zbierał na niego haki, żeby wydać go policji, a to było jedyne wyjście żeby uchronić Nikki skoro nie chciała go wysłuchać.

Dziewczyny miały problemy. Dla starszej mama nie miała czasu, a zapewne także nie umiała rozmawiać z dziećmi. A młodsza czuła się niechciana (opisałem to 2 posty wyżej).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones