O filmie można powiedzieć tyle, że warto go obejrzeć. Wciąga i ogląda się go z zainteresowaniem. Minusów jako takich nie ma. Mogę się przyczepić tylko do tego, że na początku (kiedy główni bohaterowie byli jeszcze dziećmi) wydawał mi się troszke absurdalny, niepoważny. Ale na szczęście potem było lepiej. Co do samej fabuły to z pewnością twórca wzorował się na filmie Magia z 1978. Trudno nie zauważyć oszałamiającego wręcz podobieństwa między tymi filmami jednak to nie minus. Przecież nie każdy film musi być oryginalny.

Nie chcę się też przemądrzać i mówić czegoś w stylu "zrobiłbym to lepiej", ale na miejscu reżysera rozwinąłbym wątek kazirodczy. Przez właściwie cały film mieliśmy zapowiedź czegoś takiego. Z pewnością by to pomogło filmowi, ale mówię, że nie chcę się przemądrzać ;)

Zakończenie dość przewidywalne, ale dobre. Ludzie szukający szybkiej akcji, krwi i trupów winni się od tego filmu trzyamć z daleka. Mimo wszystko to film dla bardziej wysublimowanej widowni. Daję mu 7/10. Jesli ktoś chciałby się z nim zapoznać to polecam wpierw obejrzeć wspomnianą wcześniej Magię.