Prawda jest taka, że jeśli w szesnastym wieku na dworze Anglii pojawił się ktoś innej rasy niż biała, to jedynie w charakterze gadającej małpy dostarczającej rozrywki szlachcie. Obsadzanie ról przez ciemnoskórych aktorów zaniża poziom filmu.
Jeżeli ktoś oczekuję scen batalistycznych, to ich nie doświadczy, jest za to bardzo dobre aktorstwo głównych bohaterek,co jest największa zaletą tego filmu.
Właśnie takimi konfliktami interesów w walce o władzę w Wielkiej Brytanii była inspirowana "Pieśń lodu i ognia" G. Martina, w której położone na północy Winterfell i waleczny ród Starków są poniekąd odzwierciedleniem Szkocji. Fani serialu nie będą zawiedzeni. :)
Świetna charakteryzacja
http://www.dailymail.co.uk/tvshowbiz/article-4807728/Margot-Robbie-transforms-Qu een-Elizabeth-I.html
Jeszcze jak się go postawi obok świetnego trailera "The Favourite" (którego akcja rozgrywa się w tym samym okresie historycznym), to wygląda jak telewizyjna produkcja Hallmarku udająca kino Oscarowe.
Nawet Margotka i Sirsza, które przecież są moim zdaniem w czołówce najlepszych aktorek swojego pokolenia wypadają...
Widziałam ją w kilku filmach i według mnie nadaje się tylko do odgrywania roli głupiutkich dziewuszek, całkiem niezła jako Harley, ale do cholery królowa Elżbieta ?!! Margie ma zdecydowanie zbyt nowoczesną urodę by wykreować monarchinię w XVI w. :/ Jestem ciekawa tego filmu właśnie ze względu na to jak wypadnie Margie....
więcejNie pomogą najlepsi aktorzy i aktorki jeśli scenariusz jest do bani . Gdy zobaczyłem fryzury kobiece rodem od najnowszych tzw. dyktatorów mody . Mężczyźni jak z żurnala XXI wieku . Wszystko się przelało i spłynęło gdy zobaczyłem czarnych Afrykanów w strojach z epoki i grających szlachtę brytyjską . No kurna szok !! Coś...
więcej