Film o niczym i kompletnie bez pomysłu. Nuda z tragicznym doborem muzycznego podkładu i bez tła historycznego. Ktoś skupił się wyjątkowo mocno na sukienkach i fryzurach i na tym koniec. Wyjątkowo nie polecam.
Myślę, że jeśli ktoś oczekiwał historycznego filmu o królowej Francji to się mocno rozczaruje. Jest to film o nastolatce która zostaje wrzucona w świat polityki i innych rzeczy o których nie ma pojęcia. Nic nie wie o życiu. Bycie królową jest dla niej zwykłą zabawą. Całe jej życie to sukienki imprezy i to mi się w tym filmie podobało. Zwykle filmy o Marii Antoninie pokazują ją jako dorosłą kobietę, dość poważną i wywołującą ochy i achy a tutaj odwrotnie. Jest bardzo dziecinna, lekkomyślna i nie zdająca sobie powagi z sytuacji irytując tym samym po pewnym czasie dwór. I to było fajne. Film jest bardziej dla nastolatek. Spodobał mi się dopiero z 4 razem ale ma swój klimacik. Pozdrawiam