Czy można zrobić remake Martwego Zła nie gwałcąc go?!
Nie!!!
Tyle, że jak gwałci Alvarez to sam proceder wydaje się być całkiem przyjemnym doświadczeniem. :)
Nie zepsuli tego! A to sztuka. Film jest dobry, a sceny gore potrafią zadziwić i zaszokować.
Samo otwarcie daje po dupie. Nie ma tu głupich kompromisów! I tak właśnie trzeba robić horrory!
Tego dziś brakuje. Piła czy Hostel nie mają tej groteskowości, a tutaj jest jej sporo.
Czuć tu zdrowy dystans do tematu i szacunek dla oryginału, ale ubrany w nowe stylowe ciuchy.
Zdjęcia piękne. Każdy kadr filmu , wysmakowany tworzy otoczkę niemal baśniową.
Sam horror to nic nowego, ale zdarzenia zaserwowane z takim sosem, który doprawia na ostro. Bez kompromisu!!! Podobną niespodziankę dostałem od Sędziego DREED.
Przydało by się jeszcze więcej zwrotów akcji i szalonej pracy kamery.
Czy warto!? Tak.
Fani takich klimatów będą zachwyceni. Ja jestem.
Chcę kolejnej części.
Bo MARTWE ZŁO 2 już krzyczy:
- Gwałćcie mnie Alvarez dalej! Seryjnie, odważnie i jeszcze mocniej! Bardzo się cieszę!
A ocena leci w dół. Śmieszne.
Patrzyłem na remake "COŚ" też fajny, a ocena niska. Nie kumam.
Na FW nie ma co patrzeć na oceny, bo wiadomo jak dzieciaki oceniają.. czyli nie widzieli ale 1 wstawią, bo to remake. Co Ciekawe film kosztował 17mln a na otwarciu w stanach zarobił już 24 mln więc został dobrze przyjęty. Jeśli chodzi o nowe The Thing to jest to dobrze wykonany film z dbałością o szczegóły, oglądając obie wersje po sobie nie dostrzega się nawet tego, że dzieli je tyle lat, bo są w podobnym klimacie zrobione.
Ja rozumiem, że nowa Pamięć Absolutna jest krytykowana bo istotnie tak Ją ugrzecznili jak tylko było można. Swoje dobre momenty też jednak ma.
Saga TM dlaczego masz zablokowane filmy na swoim profilu. Nie mogę sie przyjrzeć Twoim ocenom :(
Nowa Pamięć Absolutna mimo tego iż ma dobre efekty specjalne i zdjęcia to jest jednak poniżej oczekiwań.. jako remake w granicach 5-6/10, nie jest to film do którego można szybko wrócić niestety. A oceny są zablokowane, bo wystawiam je wedle własnego gustu i upodobań a czasem rozmowa z np trollem schodzi na temat ocen, więc nie ma co ich karmić tym, że tu dałem 5 gdzie indzie 8 a przy ich ulubionej pozycji 2 :)
Staram się oceniać film nie tylko według moich subiektywnych odczuć. Szukam. Sentyment w tym przypadku nie gra wielkiej roli bo choć oglądałem Martwe Zło w młodości to jednak moim ulubionym filmem grozy był "Koszmar z ulicy Wiązów" którego remake został tak spieprzony, że oczy mi wypaliło. :P
Staram się być obiektywny, i nie wstydzę się Swoich ocen. Uzasadniam to co myślę argumentując. Jak trafi się troll omijam. ukrywając oceny to ty wychodzisz na tego złego! :P Co masz do ukrycia, to twoje zdanie i opinia. Chyba ,że wystawiasz oceny specjalnie zaniżając/zawyżając notę - a to już trollowanie.
zachęcasz nie powiem (do obejrzenia filmu, nie gwałtu :P ). Też cieszę się że robią remake i rownież uważam że Dreed był dobrze zrobiony, chociaż Dreed mógł chociaż raz zdjąć kask, nie wiem jakoś mam odczucie mniejszej styczności z bohaterem bez widoku jego japki :)
W każdym razie Martwe Zło obejrze, czekam też na remake martwicy mózgu w poobnym "stylowym" wydaniu :D
Hehe!
Rozumiem, że starasz się porównać Alvareza do Cecilli Gimenez. Przykro mi, ale facet wykonał dobrą robotę.
WITAJ! A to ze remake'm MARTWICY MOZGU to taka twoja mysl czy naprawde slyszales o takiej produkcji? Nie ukrywam ze sam P.JACKSON by kupe siana zarobil zrobiac swoja nowa wersje MARTWICY... Mi sie marzy remake RE-ANIMATORA i remake POWROTU ZYWYCH TRUPOW ale bez wstawek komediowych.
Martwica mózgu nie nadaje się na Remake. Ona sama w sobie jest chorym żartem - nikt się za to raczej nie weźmie.
niestety punisher822_filmweb :( to tylko myślenie życzeniowe, ale jeśli martwe zło odniosłoby sukces, możliwe że ktoś zainteresowałby się Martwicą?
Ja pamiętam tę okładkę w wypożyczali, ale nie zabrałem się za ten film. Nie nadrobię bo nie ściągam filmów. :(
Napisz jak wrazenia po RE-ANIMATORZE... RE-ANIMATOR to te same czasy co POWROT ZYWYCH TRUPOW i EVIL DEAD a MARTWICA MOZGU to juz lata 90te czyli mozna by zec ze MARTWICA MOZGU powstala w podobnym roku co ARMIA CIEMNOSCI...
RIMEJK Re-animatora by mogl powstac tak na powaznie jak nowy EVIL DEAD. Takie ostre polaczenie horroru i dramatu. Wyobraz sobie nowa historie opatulona w nowe efekty wizualne gdzie DOKTOREK po raz kolejny odnajduje substancje ktora potrafi ozywiac martwe ciala. Jesli sie by dobrze pomyslalo to i ciekawy sensowny scenariusz by powstal nie kaleczacy ORGINALNEGO RE-ANIMATORA. Naprawde cenie tworcow remake'ow ktorzy na sile nie przeinaczaja ORGINALOW i zostawiaja to co najwazniejsze tylko troche zmieniajac fabule itp. Ale to pewnie tylko moje marzenie ale nie doczekam sie remake'u RE-ANIMATORA...
Coz ja tam mysle, ze najwazniejsza w evil dead byla groteska, to samo zreszta doryczy stylu Re-Animatora. Nie widze tez powodu, zeby robic REMEJK, zamiast po prostu nowy orginalny horror z orginalna fabula. REMEJK, to zawsze taki skok na kase i obawa, ze sie nie uda nic orginalnego sprzedac.
w życiu, czekam tylko na przyszły weekend żeby pójść z dziewczyną :P nie chce iść sam ;)
ale pojechales brachu poczucie homoru to ty masz. z gniota robisz arcydzialo roku i nastepnych lat. oby nie bylo kolejnych odcinkow.
A widziales debiutancki kilkuminutowy filmik ALVAREZA sprzed kilku lat o wielkich robotach niszczacych duze miasto??? Budzet byl tylko 300 dolarow a efekt naprawde swietny... Odp
Coś Ci się pomieszało mowa tu o filmie "Coś" to nie reamak tylko tak jakby to była pierwsza część poprzedzająca wydarzenia starej części a co do Twojej wypowiedzi odnośnie Dead Evil popieram jak najwięcej takich horrorów pozdrawiam.
Tak przepraszam masz rację. Chodziło mi o to, że preqel wyszedł bardzo zgrabnie a ma niską ocenę. Dziękuję za celną uwagę! :)
PO prostu prequel Thing nie ma takiego klimatu jak wersja z 1982 :)
W 1982 był świeży pomysł. Był Kurt Russell. Była świetna ścieżka dzwiękowa.
Na imdb Thing 1982 ma 8.2 przy 156tys głosów, a prequel 6.2 przy 59tys głosów
Może i dobrze że widownia woli świeżość, a nie wtórność co widać po ocenach.
Jestem pewny ze Evil dead 2 na zawsze zostanie najbardziej kultową częścią :)
Remake Evil dead pewnie jest w stylu remaków Teksańskiej masakry 2003, Halloween 2007 czy Piątku 13 2009,
a ja o wiele bardziej doceniam pierwowzory tych filmów niż ich remaki.
Rzadko sie zdarza by remake horroru dorównał lub przebił oryginał, bo to przecież kalka, skopiowany pomysł,
wiadomo co będzie. 95% remaków okazuje sie gorsza. Aczkolwiek podobają się mi remaki np:
Mucha 1986, Blob 1988, Noc żywych trupów 1990, Krąg 2002,
Wzgórza mają oczy 2006, Ostatni dom po lewej 2009, I Spit on Your Grave 2010.
Mam nadzieje że nowe Evil dead jest lepsze niż remake Teksanskiej masakry, Halloweenu i Piątku. Oby :):):)
Moze i nowe Evil dead dorówna 1 części, a drugiej w życiu. Nie ma szans :)
Of course :):):) Wersja z 1951 Thing całkiem całkiem.
Nie martw się o mnie. Widziałem najstarszą klasykę, także horroru z lat 1920-1960.
Na przykład te:
Upiór w operze 1925
Dracula 1931
Frankenstein 1931
Mumia 1932
Vampyr 1932 Niemiecki
King kong 1933
Niewidzialny człowiek 1933
Żona Frankensteina 1935
Rzecz 1951
Dzień w którym sie zatrzymała ziemia 1951
Godzilla 1954 (Japońska)
Potwór z czarnej Laguny 1954
The Blob 1958
Mucha 1958
Nowe martwe zło jest dobrym remake. naprawdę dobrym. :)
Nowe Coś też było ciekawie skrojone i z fantastycznym klimatem.
Recenzja może być. Za mocno przefiltrowana przez wzgląd na oryginalny film. Uważam, że Alvarez ugryzł temat bardzo ambitnie i miał swój pomysł na całość, który bez skrupułów zrealizował. Czy go ganić za to ,że zrobił inny film? Kurcze NiE! Zrobił coś innego , ale równie dobrego.
A że powiela w tym filmie klisze - heh spoko. Skupia się na rozlewie krwi i eskalacji przemocy, zamiast na wprowadzeniu nowych żartów.
Ale ta przemoc tutaj jest naprawde na finezyjnym, artystycznym, wysmakowanym poziomie. Hej to horror!? Dla mnie, żartem było wiele scen bo gore jest tak zintensyfikowane ,że nie sposób się brutalnie nie zaśmiać pod nosem, tym samym jednak współczując bohaterom.
Recenzja jak to recenzja. Zgadzam się z nią połowicznie :)
Napisze ci cis bardzo waznego o czym zapewne mozesz nie wiedziec... Na wyglad scenariusza nowego EVIL DEAD Alvareza wielki wplyw mial SAM RAIMI wiec nie jest to tak ze sobie ALVAREZ zrobil remake a RAIMI potem czekal na gotowy film. Wszytko bylo tam ladnie obgadane a RAIMI czytal scenariusz i zostal zatwierdzony dopiero jak mu sie spodobal. Moze dlatego ten film jest tak dobry bo ja nie pamietam slabych filmow SAMA RAIMI'EGO no oprocz jednego... Chodzi mi o debiutancki krotkometrazowy film trwajacy pol godziny pt.WITCHIN IN THE WOODS gdzie gra mlodziutki BRUCE CAMPBELL. Film jest totalnie bez sensu glupkowaty nagrany tak chaotycznie ze doznalem szoku ze to byl debiut RAIMIEGO. Na zakonczenie wroce na chwile na ALVAREZA i na jego debiut w filmie krotkometrazowym ktory RAIMI widzial na youtube. ALVAREZ napisal scenariusz i wyrezyserowal film trwajacy okolo 9 minut za jedyne 300 dolarow opowiadajacy historie ogromnych robotow wychodzacych z oceanu i niszczacych wielkie miasto. Bylem w szoku ze za 300 dolarow mozna zrobic tak swietne efekty. Jak patrze na debiut RAIMIEGO i na ten debiut ALVAREZA to z reka na sercu powiem ze ALVAREZ byl o wiele lepszym debiutantem i czas tylko pokaze czy ALVAREZ stanie sie wielkim swiatowym nazwiskiem jakim jest teraz RAIMI czy zniknie jak wiele innych talentow ktorzy zrobili cos fajnego a potem znikneli nie robiac kariery... 3mam kciuki za ALVAREZA a innym amatorskim rezyserom tworzacym cos na youtube polecam obejzec ten film o robotach.
No to skoro wiesz to co pisalem to interesuje mnie twe zdanie na temat kompletnie do du...y debiutu WITCHIN IN THE WOODS i filmu o robotach ALVAREZA. Jak oceniasz filmik RAIMIEGO a jak ALVAREZA???
"Martwe zło straszy w pięknej scenerii. Alvarez jest bowiem przede wszystkim znakomitym rzemieślnikiem, który dzięki intrygującym zdjęciom i niebanalnej pracy kamery, potrafił wykreować klimat rodem z największych klasyków kina grozy. Las straszny, drewniana podłoga skrzypi w odpowiednich momentach, a opuszczony domek wygląda na idealną scenerię do odprawiania egzorcyzmów. Pierwsza połowa filmu, to rasowy straszak, którego atmosfera udanie koresponduje z oryginałem Raimiego. Im większe jednak rozbestwienie demonów, tym bardziej cała historia staje się brutalna, skłaniając się tym samym w kierunku typowego kina gore. Posoka leje się strumieniami, a kończyny zgrabnie zostają odcinane. "
Rasowy straszak to to nie jest bo i nie ma takiego zamiaru. Ale to prawda zdjęcia piękne. :)
Wiec napisz mi jak oceniasz poszczególne remaki klasycznych serii horrorów:
Teksanskiej masakry 2003...Wzgórza mają oczy 2006...Halloweenu 2007...
Piatku 13 2009...Martwego zła 2013. Bo interesuje mnie jak oceniasz nowe Evil dead na ich tle
To mogę chyba zrobić :)
Teksańska Masakra Piłą Mech. 2003 - 7/10
Wzgórza Mają Oczy 8/10
Halloween 2007 7/10
Piątek 13go 6/10
Koszmar z ulicy wiązów 5/10
W sumie podobnie oceniam te remaki, z tym że Wzgórza maja oczy w granicach 7/10 :)
A jaką notę postawiłbyś więc w takim razie Evil dead 2013 ?
Przecież już wystawiłem. Myślałem ,że Ją widać.
Evil Dead 2013 8/10
Coś 2011 8/10
A co do MAMY to niedawno w ciszy i spokoju ogladalem i bardzo mi sie podobal klimat filmu... Ale nie ukrywam zbyt duzo efektow na sile wcisneli i MAMA zamiast przerazac i straszyc staje sie przez slabe efekty nijaka. Mam na mysli efekty tej KOBIETY.
PLastik plastikiem ale zabili troche tymi zj...mi efektami klimat filmu i mysle ze lepiej by wyszlo dla filmu MAMA gdyby efekty zmniejszono do minimum a tytulowa MAMA by byla postacia z oddali cala w czerni albo zrobic zabieg jak w PARANORMAL ACTIVITY lub BLAIR WITCH...ze by MAMA nas przerazala ale bysmy jej nie widzieli... ALE ZA KLIMAT I MROCZNOSC MAMY WIELKI PLUS A DO TEGO SWIETNE KREACJE MALYCH SIOSTR SZCZEGOLNIE TEJ DZIKIEJ CO POD LOZKIEM SYPIALA... Zagrala REWELACYJNIE...