jestem zawiedziona tym faktem ..... i to strasznie - ten film trzeba zobaczyc w oryginale, ten akcent , ten klimat .... tego nie ma w naszym dubbingu :/
Pomijając kwestie poruszone powyżej, które zapewne mają słuszność... Nie jestem w stanie ocenić tego filmu po obejrzeniu go z polskim dubbingiem, gdyż wersja ta ma wiele błędów i niejasności. Obawiam się, że zaburza przesłanie i sprawia, że fabuła jest nielogiczna :/. Nie polecam dubbingu - tłumacze się nie popisali.
Wiesz, nie chcę nic mówić, ale ten film przeznaczony jest dla dzieci a im, że tak powiem, wisi czy będzie szkocki akcent (którego osobiście nie trawię) czy nie będzie. Ma być humor, kolorowo i zrozumiale. Z punktu widzenia dystrybutora wypuszczanie wersji z napisami dla małego grona ludzi chcących usłyszeć to w oryginale jest nieopłacalne. Jak ktoś chce wersje oryginalną to niech poczeka na DVD.
ok ja sobie mogę poczekać na wersje DVD, niemniej jednak to nie to samo co wyprawa dużą paczką znajomych do kina... mniejsza o to , ale co jeśli ktoś ma dzieci dwujęzyczne ? jak na przykład moi znajomi ... oni wolą chodzić do kina na bajki czy filmy w oryginalnej wersji językowej.Takich dzieci jest bardzo dużo, szkoda że się o tym nikt nie pomyślał .... poza tym wersje oryginalne są dużo lepsze od naszych, ciągle te same osoby robią dubbing to raz a dwa są kiepskie tłumaczenia
Ja rozumiem. Miałem taki sam problem ale z 3D bo nie było wyboru a od 3D po 10 min miałem taki ból głowy że odrobina światła sprawiała mi okropny ból. Dlatego był rok że w kinie byłem chyba 3 razy. Niestety dystrybutor patrzy tylko na dane finansowe i frekwencje, a ta przemawia przeciwko napisom w bajkach animowanych.