kolejna księżniczka disneya. Z pewnością pójdę na to do kina bo ciekawi mnie ta baśń.
Szkoda tylko, że nie robią już tego w stylu kreskówkowym, jak dawniej.
Chyba jesteś troszkę niedoinformowany, albo po prostu nie doczytałeś. To nie jest film Disney Animation Studio tylko Pixar Animation Studio sponsorowanego przez Disneya. Wszystkie filmy Pixaru są animacjami komputerowymi 3D, zresztą genialnymi. To tak w roli sprostowania :p Pozdrawiam :)
Dobrze powiedział, to ty się pomyliłeś.
Tzn, film robi Pixar, ale jak wiemy Pixar należy do Disneya i w związku z tym Merida ma zostać oficjalną księżniczką Disneya (jedenastą, konkretnie. Poprzednie to Śnieżka, Kopciuszek, Aurora, Ariel, Bella, Dżasmina, Pocahontas, Mulan, Tiana i Roszpunka).
Nie Disney, tylko Pixar! :P
Choć Disney wykupił Pixara, studio wywalczyło sobie dużą autonomię i zachowało większość samodzielności. Disney, zazwyczaj, sprowadza swoją rolę do dystrybucji.
Sytuacja jest dość napięta, Disney pragnie przejąć kontrolę, narzuca studiu zarówno swoich producentów, kierowników, jak i scenarzystów i reżyserów.
Animacje Disneya wykonane Klasyczną techniką cieszą się coraz mniejszą popularnością. Disney zwala winę na medium, według studia, to "rysowana" animacja przestała cieszyć ludzi. Zupełnie nie zwraca uwagi na to, że ich filmy stają się wtórne, a target coraz węższy.
To smutne, bo jakiej nie mielibyśmy opinii o Pixarze, jest to studio, którego produkcje mają bardzo klarowny, własny styl... a Disney chce to zniszczyć, narzucając własny - do tego wtórny i obecnie skamieniały w konwencji.
Już tam byliśmy, mieliśmy Mulana, który zdawał się poruszać podobne kwestie - tym bardziej, że wykonało je to samo studio. To trochę żenujące :P. Teraz będziemy mieli 11-tą księżniczkę... 11-stą!? W sensie... ile można to ciągnąć? Jaki jest target? Targetem są fani Disneyowskich księżniczek i rodziny z dziećmi. W sensie... nie ma w tym niczego złego, ale Disneyowi zależy na tym, aby ściągnąć do kin szersze towarzystwo, a nie zatwardziałych fanów.
A biedny Pixar podzieli losy studia Dreamworks, który stanowczą większość swoich produkcji realizuje na jedną modłę :(.
Przepraszam za swój "rant" :).
mosheh, zgadzam się z tobą w 100%. Więcej, zdaje mi się, że to będzie pierwsza i oby ostatnia wtopa Pixara.
Pierwszą były Auta 2 ;).
Brave daję ogromny kredyt zaufania. Mimo wszystko nadal to Pixar i nie wierzę by Disney po tak gigantycznym sukcesie Toy Story 3 chciał coś Pixarowi narzucać.