Z jakiej racji niby? już pomijam to że w tej kategorii nie było żadnej animacji która zasługiwałaby za oskara, ale Merida? To jest czysto popisowa produkcja skupiająca się na wykonaniu animacyjnym, niczym więcej. Jak już nominowano same gówna, to mogliby chociaż wybrać coś z porządną fabułą, albo jakąś lepszą komedię....
Kategoria animacja schodzi na psy....
Co niby mieliby nominować? Kolejny Ice Age, albo Madagaskar? Przecież w USA prawie nic innego w zeszłym roku nie wyszło.
'Kategoria animacja schodzi na psy...."
A ja myślałem że cała ta gala zeszła na psy, dekady temu i nikt już nie traktuje tej "nagrody" poważnie.
Do kategorii animacja zaliczają się też pełnometrażowe anime, który jest od ch**a i nawet nie wiem dlaczego Kokuriko-zaka kara Ghibli'ego nie dostało nominacji.
Schodzi na psy głównie dlatego że obecna kinematografia stoi na tak niskim poziomie, że czego by nie nominować to i tak będzie to co najwyżej niezłe.
Piszesz że nominowano same gówna, a Merida ma chociaż świetne wykonanie - i już dlaczego wygrała :-). Naprawdę, przy tych wszystkich nominacjach w tym roku wychodzi najlepiej...
A oscary to od dawna jest samo gówno, wystarczy spojrzeć, że Jennifer Lawrence zdobyła oscara dla najlepszej aktorki, a nagrody są wręczane między innymi od Kristen Stewart i Miley Cyrus.
'' Merida ma chociaż świetne wykonanie'' jeżeli produkcje które określamy ''chociaż'' wygrywają oscary, to znaczy że jest bardzo słabo.
Piszę "chociaż" na tle pozostałych nominacji. Nie ma co ukryć, że nominacje (a w sumie wszystkie animacje w roku 2012) były bardzo słabe. Meridzie na tle animacji z przeciągu ostatnich choćby trzech lat Oscara bym nie dał, na tle zeszłego roku - jak najbardziej.
Anime nie dostaje nominacji, bo Oscar to amerykańska nagroda. Od czasu do czasu dla poprawności, coś tam zza granicy sobie nominują, ale generalnie interesują ich tylko rodzime produkcje i nie ma w tym nic zdrożnego. Europejskie festiwale też zazwyczaj mają w poważaniu, amerykańskie produkcje. Dlatego też słowa "USA" nie użyłem przypadkowo.
Anime nie dostało nagrody bo sędziowie są jakimiś niewykształconymi matematykami. Jakim cudem puszczasz do kolejnej rundy animacje które właściwie nic nowego nie wnoszą, fabularnie są słabe i oklepane nie mówiąc już o jakimkolwiek klimacie.
Jedyną nominację powinno dostać Kokuriko-zaka kara i wygrać statuetkę z miejsca, patrząc na konkurencję w tej kategorii.
Czy ty nie pojmujesz, że Oscary to amerykańska nagroda? Tutaj masz nagrody japońskiej akademii http://www.imdb.com/event/ev0000372/
I może tam znajdziesz swoje kukuryku
No mnie też się ten film nie podobał, dla mnie niezwykle głupi, ale nie mam porównania z resztą, więc może i z tych wszystkich był najlepszy.
Oskary to zwykłe nagrody kina amerykańskiego,nie światowego.Więc nagradzają to co maja i tyle,na swoim poziomie.
Ja tam się zgadzam. Merida w niczym mnie nie przekonała, Fabuła naciągana, dialogi maksymalnie nieśmieszne.
Klimat był podobny do innego filmu animowanego "Jak wytresować smoka", który według mnie bardziej zasługiwał na Oscara niż Merida.