Postacie jak na pixara paskudne.
Merida okropna, jej ojciec jeszcze gorszy
Sam jesteś trollem trollu, więc nie ośmieszaj się fanboyu Disneya.
Nie potrafisz nawet dostrzec wad w tych produkcjach
Słuchaj mi nie chodzi o przekomarzanie się. Po prostu widać, że celowo mieszasz ten film z błotem. Najpierw temat o feminizmie, teraz to. Co ci zrobiła "Merida Waleczna"? Dlatego nazwałem cię trollem.
Może i jestem fanboyem, ale wady dostrzegam, tylko tam gdzie są, jak każdy z resztą.
No wiem, ale spójrz a jej ojca.
Spójrz teraz na modele postaci z "Iniemamocnych"- Elastyna jest naprawdę ładna
Merida specjalnie jest zrobiona na brzydulę, wiec tu nie masz racji.
Pozostałe postacie są przerysowane, ale w "Iniemamocnych" też było wiele takich np. Edna
Ojciec jest taki przerysowany żeby zwiększyć kontrast między nim a jego żoną na przykład w scenach kiedy to ona mu rozkazuje.
A moim zdaniem Merida jest śliczna, i nikt mi nie wmówi że tak nie jest :)
Objection!
Mam czasem nietypowe gusta co do dziewczyn, widać moje zamiłlowanie do urody a la Merida też jest nietypowe :3
Hm... muszę się z tobą nie zgodzić. O ile nie jestem zachwycony samą bajką i uważam ją za jedynie dobrą pozycję to od strony graficznej wypada świetnie. Pixar trzyma poziom, a model i animacja głównej bohaterki to dzieło sztuki.
No może mogli trochę coś zmienić w wyglądzie Meridy ale... NIE jest brzydka!!!
Mi się podoba!!!
A to coś co mogli zmienić to... oczy. XD
TYLKO.
Fajnie jakby były... większe? ;D
Troszkę... ;)