Harry Gregson-Williams, chyba nie wyobrażamy sobie nikogo innego w tej roli. Tylko zastanawia mnie czy zostaną użyte motywy znane z gier czy może będzie to zupełnie nowy soundtrack, jak do kolejnego filmu akcji. Mam nadzieję, że jednak ta pierwsza opcja zostanie zrealizowana. Wtedy, nawet jeśli sam film nie byłby genialny, każdemu fanowi zakręciłaby się łezka w oku na sam dźwięk muzyki znanej z gry. Tak było w przypadku filmowego Silent Hill, gdzie muzyka Yamaoki stanowiła najlepszy element (przynajmniej moim zdaniem). Choć oczywiście mam nadzieję, że w przypadku MGS cały film okaże się godny tej cudownej serii.