Co się z nim stało? Czy w książce wspomnieli o tym co się z nim stało po wyjściu z grupką ludzi z Marketu? A może przegapiłem coś w filmie? Z początku myślałem, że to ten murzyn w aptece co go pająki zasiedlili, ale szybko zaczaiłem, że to jednak był policjant co był tam na początku z wojskowymi. Nie widziałem go też na wojskowych wozach ewakuujących pod koniec filmu ocalonych, była w nich ta krótkościęta matka co na początku sama wyszła, ale Nortona tam nie widziałem.
Brent Norton zginął. Książki nie czytałem i nie wiem czy jest tam coś więcej o Jego śmierci , ale w filmie jak obwiązał się liną i wyszedł ze sklepu to po chwili ta lina została zerwana przez coś. Można wywnioskować , że Go jakieś potwory rozszarpały
Norton wyszedł z grupą ludzi i nie zamierzał wrócić, zaraz za nimi poszedł taki koleś a la "harleyowiec" po strzelbę z wozu innego starszego kolesia z wąsem i to ten harleyowiec on się przywiązał liną i to jego rozszarpało tak, że przyciągnęli same nogi do sklepu.
Ale Norton też zginął. Choć filmu dawno nie widziałem , ale można się domyśleć , że zginął
No właśnie w tym filmie nie można się tego domyśleć :) Harleyowiec i grupka Nortona nie szli w tą samą stronę, więc nie musieli spotkać potworów. Na końcu filmu jak wojsko wywoziło ocalałych to była tam babka, która wyszła po swoje dzieci, co jej nikt nie chciał pomóc, wyszła poza sklep, a jednak ocalała:) Niestety na to pytanie mogą odpowiedzieć jedynie ci co czytali książkę.
W sumie racja:) Ale ja zawsze myślałem , że Norton zginął. Bo w sumie , gdyby przeżył to zapewne pokazali by go na końcu. A co do babki to według mnie jeden z lepszych momentów:) Nikt nie chciał z nią iść , bo myśleli , że zginie jak wyjdzie , a tu się uratowała mimo wszystko
Widzisz a ja znów myślałem, że przeżył, bo gdyby zginął to by o tym jakoś wspomnieli. Te argumenty są według mnie tożsame i nic nie warte :D A moment z tą matką rzeczywiście dobry.
poszperałem w google i się zawiodłem, nawet w książce jego losy nie są znane
stephenkingsthemist.wikia(kropka)com/wiki/Brenton_Norton
(Może myślał King, że zrobi drugą część i on tam będzie)