Ten film trzeba skumać. Kingowi o coś tam chodziło. To nie była tylko przypowiastka o stworku z kosmosu co zabija ludzi :) To co dzieje się w zakmniętym sklepie. To co bohaterowie mówią w samochodzie pod koniec filmu..."Może kiedyś w końcu uda nam się wyjechać z mgły" - dla mnie to wymowne słowa.
Nie pierwsze opowiadanie kiedy chciał przemycić tego typu refleksje.
Poza tym dobry, klaustrofobiczny thriller i te niskie oceny to czysta ignorancja.