JA BYM POLECIŁ PRZECZYTAĆ ORYGINAŁ, A DOPIERO PÓŹNIEJ ZOBACZYĆ FILM, KTÓRY TRAKTOWAĆ MOŻNA JAKO UZUPEŁNIENIE. NIC REWELACYJNEGO W NIM NIE BYŁO- W FILMIE ZNACZY SIĘ.

To w takim razie glupoty gadasz bo na swiecie sa miliony fanow filmu MGLA. Za cos ci ludzie cenia i lubia ten film. W mym sercu MGLA pozostanie jednym z najlepszych filmow Carpentera zaraz obok COS i UCIECZKI Z NOWEGO YORKU...

A tobie sie chyba filmy pomylily bo z tego co doskonale wiem to MGLE napisal S.KING i nie chodzilo mi o ten film. Mialem na mysli film THE FOG a nie MIST a to wielka roznica.

Tak mi chodzi o film Mgła na podstawie opowiadania S.Kinga. A to jest forum pod tym właśnie filmem i na temat tego filmu sie wypowiedziałem. To chyba tobie się coś pomyliło bo wyjeżdżasz mi to z filmem Carprntera, który z Mgła Kinga nie ma nic wspólnego. Przyznał byś się do pomyłki a nie piszesz, że to mi się coś pomyliło...

http://www.filmweb.pl/film/Mg%C5%82a-1980-7700 Radze wypowiadać sie w pod tym filmem.

Nie jesteś zbyt rozgarnięty,co? Na forum filmu The Mist zachwalasz film The Fog i jeszcze zarzucasz komuś,że pomylił tytuły :-D

Czy juz nikomu sie pomylic nie moze... A ty mnie nie obrazaj