Czy mi się wydaje, czy coś, to książka mówi, że udali się do motelu, ojciec robił zapiski i naschłuchiwał radia. Pisał (opowiadał), że nadchodzi (lub jest burza), mgła nadal się
trzyma, mają mało paliwa i wyszeptał coś synowi o nadzieji na sen, gdy już był zmęczony. Może mi ktoś to potwierdzić lub poprawić mnie?
no coś takiego. Książkę czytałem dawno temu ale tak było. Na potrzeby filmu zakończenie zmienili.
Dawno temu czytałem, ale to było chyba takie zakończenie. W filmie jest na pewno niż w książce - bardziej tragiczne dla Davida Draytona. Z drugiej strony daje nadzieję dla ludzkości i pokazujące siłę armii USA (jak to w każdym filmie made in USA).