Bardzo, ale to bardzo dobry film. Podobał mi się! Chociaż w porównaniu z ksiązką - mogło być lepiej. Właściwie druga połowa filmu odbiega jeszcze bardziej od ksiązki niż pierwsza, a też znacznie odbiegała.
Ogólnie rzec można: aktorzy raczej dobrze dobrani, chociaż Artura zagrać mógł ktoś inny; kostiumy wręcz cudowne; muzyka przepiękna; oczywiście sam oczarowujący temat Avalonu jest wyśmienity.
Można by dalej wymieniać, ale nie będę tyle miejsca zabieraż.
Warto obejrzeć.