PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32882}

Mgły Avalonu

The Mists of Avalon
7,1 3 468
ocen
7,1 10 1 3468
Mgły Avalonu
powrót do forum filmu Mgły Avalonu

film powalający. Mogę też napisać: nie rozumiem tych złych opinii.
Czekam na wersję blue ray z dzwiękiem PCM 5.1 :)

Tassadar_Silesia_Breslau

A czytaleś książkę?

szarit

po co ma czytać książę, skoro mówi o filmie.... co to ma do rzeczy?
ja czytałem książkę i uważam że ten film to "perła w koronie"
nie ma większej głupoty jak porównywanie książki do filmu....
tego po prostu się nie robi, film jeżeli jest ekranizacją tzn. że jest na podstawie, na motywach... książki.
NIE MOŻNA zekranizować książki, film rządzi się swoimi prawami a książka swoimi i nie mają te prawa nic ze sobą wspólnego....
pisanie w stylu: książka jest lepsza to przejaw niewiedzy o filmografii.....
proponuję dokładnie oglądnąć wszystkie dodatki, ale z wersji rozszerzonej czyli wydania 4 płytowego wszystkich części Władcy pierścieni - wtedy się zrozumie wiele rzeczy o realizacji filmowej, dlaczego wiele wątków bardzo ważnych w książce do filmu po prostu się nie nadaje lub nie ma możliwości ich zekranizowania.... itp itd.

S.A.T.O

Wiem że nie ma dokładnej możliwości sfilmowanie dobrej książki ale zawsze można się bardziej postarać np.całkiem udana ekranizacja to Milczenie owiec.jest też serial gdy nadejdzie jutro jest świetny i czuje się w nim ducha powieści.Ten film jest dobry dopóki nie przeczyta się książki wtedy wychodzą na jaw braki ni inne niedociągnięcia a nawet zmiany w fabule które nic nie wnoszą istotnego poza zmianami.A co do filmografii nie znam się na niej oceniam wg.siebie i mojego indywidualnego gustu wiem co mi się podoba a co nie i co chciałabym zobaczyć i głupotą jest twierdzenie że nie da się dobrze zekranizować dobrej książki da się ale trzeba chcieć i mieć środki są książki co na film się nie nadają tylko na serial a Mgły Avalonu to materiał na świetny serial i boli mnie że nie do końca wykorzystano ten potencjał a zobaczyliśmy skrót książki.czy wszystko jest jasne?

szarit

NAPRAWDĘ OGLĄDNIJ:
proponuję dokładnie oglądnąć wszystkie dodatki, ale z wersji rozszerzonej czyli wydania 4 płytowego wszystkich części Władcy pierścieni - wtedy się zrozumie wiele rzeczy o realizacji filmowej, dlaczego wiele wątków bardzo ważnych w książce do filmu po prostu się nie nadaje lub nie ma możliwości ich zekranizowania.... itp itd.

milczenie owiec nie jest rozciągnięte w czasie.... to historia kilku dni...

naprawdę oglądnij te dodatki a wiele zrozumiesz.......

S.A.T.O

Ale ja widziałam ten film tylko i wyłącznie w tv najpierw na sat 3 a potem na tvn a do tego mam wersję z neta,podaj namiary skąd wziąć wersję płytową bo takiej na oczy nie widziałam w żadnym sklepie z dvd?Tfu ja piszę o Mgłach Avalonu a ty o WP? no to się dogadaliśmy ..Co do WP ogólnie może być choć kilka zmian minie mocno wkurzyło np.Brak strażników a rodaków Aragorna a za nich oddział Elfów na dobitkę wybity w bitwie w Helmowym Jarze....,brak braci Arweny ale tatuś pokazał się osobiście..,ciebie może nie ,le mnie to się nie podobało..inne zmiany jak np.skrócenie czasu od odejścia Bilba do przybycia jeźdźców mogę zrozumieć podobnie jak ominięcie postaci Toma Bombadila. ale tamtych wcześniej wymienionych sens nie do końca chwytam i wątpię by dodatki coś tu wniosły na wytłumaczenie tych zmian. .

szarit

no niestety ja mam swoją prywatną kolekcję czyli trylogia w 12 DVD, ale w większych wypożyczalniach też mają....
"wątpię by dodatki coś tu wniosły na wytłumaczenie tych zmian. ."
oj wiele tłumaczą, jak np czas realny (rzeczywisty) który w książce jest normalnie do "pokazania"/ do czasu narracji filmowej... i wiele wiele innych spraw, w sumie dla laika co wydawałoby się normalne do pokazania wcale takie nie jest.... itp itd
do tego wątki poboczne które w książce nawet sięgające wielu lat wstecz są rzeczą normalną.... itd
po za tym biorąc pod uwagę książkę a film zasadnicza różnica polega na tym że książka to w pewnym rodzaju zbiór informacji a w filmie nie da się tego zrobić bo np. narrator musiałby przez pół filmu nawijać....
eh oglądnij to zrozumiesz.....
dużo jest tam wytłumaczone dlaczego wiele wątków pominięto, tylko ostrzegam jest to mnóstwo godzin do oglądnięcia
a wydanie to wygląda tak:
http://www.mediamarkt.pl/gorzow-wlkp/produkty/top/muzyka-filmy/filmy/wladca-pier scieni-trylogia-edrozszerzona-1
http://fotoo.pl/zdjecia/files/2011-06/8b1de28a.jpg

film jest na dwóch płytach a dwie płyty to dodatki. i tak samo w pozostałych częściach
oglądnij a już nigdy nie będziesz pisał rzeczy w stylu:...... itp.

S.A.T.O

Ok ale co ma WP do Mgieł Avalonu?
A kwestię czasową doskonale rozumiem i tego się nie czepiam,ale czy wyjaśnili na płytkach czemu powiększono postać Elronda a zlikwidowano jego synów?albo czemu oddział Strażników północy towarzyszy Aragorna zastąpiono elfami,który na dobitkę wybito co do jednego?
Bo owszem żadne wyjaśnienia nie powstrzymają mnie od pisaniem rzeczy w stylu....itp.nie widzę celu ani sensu takich zmian poza chęcią pokazania samego aktora,który i tak małą miał rolę...

szarit

Ok ale co ma WP do Mgieł Avalonu?
no skoro nie widzisz to nigdy nie zrozumiesz technicznej przemiany zawartości książki na scenariusz.... i będziesz w tej grupie ludzi porównujących książkę do filmu....
co jest bezsensem totalnym...

S.A.T.O

Cóż masz racje,jak film powstaje na podstawie książki to ciężko mi tego nie porównywać a już szczególnie kiedy książka jest świetna a film średni i wcale nie uważam tego za bezsens po prostu uważam że dzisiejszy przemysł filmowy może dużo więcej niż kiedyś i jak robi zmiany to powinien je zrobić tak by zadowoliły fana książki inaczej nie widzę sensu ekranizacji powieści..

szarit

nie ma takiej możliwości i nie będzie nawet za 100 lat aby film był kopią lub zbliżoną kopią książki....
bo już minęło sto lat (prawie) od ekranizacji pierwszej książki i nic się do dnia dzisiejszego nie zmieniło bo zmienić się nie może, film ma swoje prawa a książka swoje..
samo "pochłanianie" przez człowieka książki i filmu to dwie różne kwestie - to takie ciężkie do zrozumienia?
książka może nie mieć tempa akcji ale może być bardzo ciekawa film natomiast jeżeli zgubi tempo akcji poprzez np. wiele wątków pobocznych których w książce jest "od..." to ludzie z kina wychodzą, albo przełączają kanał w tv na inny --- to takie ciężkie do pokumania?

S.A.T.O

Tak ciężkie,bo są filmy co sobie radzą i mimo różnic wychodzą ostatecznie na plus oraz i takie które nie radzą czy to też ciężkie do pokumania?WP sobie poradził,Mgły Avalonu średnio i tyle,wiec nie przekonuj mnie na siłę do swoich racji bo i tak ci się to nie uda,rozumiemy się?

szarit

nie ma takiego filmu "co by sobie poradził" - zawsze ktoś się znajdzie kto "wytknie coś co mu nie pasuje w stosunku do książki".....
tak jak np. ty w wypadku tego filmu, większości się film podobał bo ocena 7 z nieba nie spada i jest do tego bardzo wysoką oceną.... ale dla ciebie tylko 3...
WP - jak to? kilka postów powyżej miałeś wiele zażaleń....
nawet nie próbuję cię przekonać bo tego i tak nie jesteś w stanie tego pojąć, bo sam gubisz się w swoich opiniach....
sorry kolego ale to jest jakbyś zauważył filmweb a nie książkoweb , może gdy to drugie powstanie będziesz tam bardzo mądry w swoich porównywaniach.... tutaj natomiast wiele śmiechu wywołujesz jak i wielu innych swym tekstem: Bo książka jest lepsza lub film książce nie dorównuje itp.
film to film i ma swoje prawa którym się rządzi i nie musi mieć wątków które tak skrupulatnie wymieniasz w innym temacie.... po co to?
co z tego że nie ma tych wątków które tam wymieniłeś..... film się ludziom podoba ..... 7,4 - kojarzysz?
tak jak można by się czepiać że są filmy które są oparte lub ocierają się o prawdziwe wydarzenia ale w rzeczywistości pokazują bzdurę:
http://www.filmweb.pl/Nietykalni
idź i powiedz tym, którzy lubią ten film że jest on totalną bzdurą.... , bo faktycznie jest totalną bzdurą w stosunku do "fabuły rzeczywistej".....

S.A.T.O

Mgły Avalonu 3/10? coś chyba ci się śni bo ja nigdzie nie napisałam swojej oceny tego filmu ale jak chcesz wiedzieć to 8/10 bo na więcej nie zasługuje,więc wychodzi że oceniłam go wyżej niż średnia na filmwebie,a zastrzeżenia do fabuły mogę przecież mieć dlatego ten film nie ma u nie 10/10 jak ma książka,czy zrozumiał,czy za trudne?
Zaś WP nie oceniłam wcale i nie zamierzam oceniać w najbliższym czasie mimo że widziałam więcej niż raz każdą z części..
A te moje zastrzeżenia jak zauważyłeś dotyczą detali/szczegółów a nie ogólnie filmu(i wcale tych zastrzeżeń dużo nie było ale to chyba też przegapiłeś) w końcu mogę krytykować nawet film co ogólnie mi się podobał choć wolałabym by wyglądał nieco inaczej i mam do tego prawo.
Co do Nietykalnych nie widziałam filmu,ani nie czytałam książki,bo nie lubię takiej tematyki więc nie ocenię .
I nadal nie rozumiesz o co mi chodzi,mogę obejrzeć film powstały na podstawie książki wg.dowolnego scenariusza(adaptacja) ale niech on ma ręce i nogi i jest zrobiony z sensem jak WP ale często jest tak że sporo adaptacji jest żałośnie słaba i całkowicie zmienia bohaterów(ich osobowość zachowanie podejmowane decyzje) i przebieg wydarzeń i wcale nie na plus,wtedy nie dam dobrej oceny bo nie warto,a i owszem uważam że mam prawo krytykować taki film za udziwnienia scenariuszowo fabularne i nie ma to nic wspólnego z tym że portal nazywa się filmweb a nie ksiegoweb bo to są moje subiektywne wrażenia i ocenianie czy zrozumiał w końcu czy nadal nie dochodzi?.
A koledze co pochwalił film i stwierdził że nie rozumie złych opinii poradziłam by przeczytał książkę wtedy zrozumie różnicę i negatywne opinie o filmie.

szarit

eh... nadal nic nie kapujesz:
"I nadal nie rozumiesz o co mi chodzi,mogę obejrzeć film powstały na podstawie książki wg.dowolnego scenariusza(adaptacja) ale niech on ma ręce i nogi i jest zrobiony z sensem jak WP"
nie każdy film ma budżet kilkudziesięciu milionów..... a książka potrzebuje tylko autora no... może maszynę do pisania i kilkaset arkuszy papieru(dziś kompa)....i niema zasobów nisko czy wysokobudżetowych na napisanie książki....
a jak byś nie zauważył:
2001 Mists of Avalon, The [TV]

szczerze to nie chce mi się już pisać, wiesz dokładnie że palnąłeś głupotę ale nigdy się do tego nie przyznasz...
bo w rzeczywistości jest tak:
że książki nigdy i w żaden sposób nie przyrównuje się do filmu
można książkę np. o królu Arturze jednego autora porównywać do książki o tym samym lub podobnym temacie do innego autora i to jest jak najbardziej ok.
w filmografii panuje ta sama zasada FILM -> FILM (oczywiście w swoim gatunku) nie porównujemy komedii do sensacji itd....
ale nigdy się tego nie robi FILM -> KSIĄŻKA czy wice versa
bo w rzeczywistości zamiast na oczytanego czy też inteligentnego wychodzimy na ignorantów lub dzieci z uporem pięciolatka:
- mamo dlaczego te świetliki w nocy nie świecą mi w butelce....
- a skąd ci to przyszło do głowy że będą świecić?
-jak to skąd, przecież widziałem jak świecą kiedy je łapałem
-ale w butelce nie będą ci świecić coś sobie ubzdurał...
-przecież nie wymyśliłem sobie z tym świeceniem bo widziałem że świecą, więc chcę aby w butelce też świeciły, czemu się dziwisz przecież nie chce by grały w karty tylko robiły to co umieją...
i tak w kółko....

mam to przetłumaczyć na porównywanie książki z filmem?
czy sobie sam poradzisz?

a koledze mogłeś po prostu odpisać dlaczego są zaniżone oceny czy też złe opinie,
bo ktoś nie ma na tyle wyobraźni i popełnia ten sam błąd...
porównuje
KSIĄŻKĘ z FILMEM
co jest bezsensem totalnym...
dobranoc panu i życzę owocnych dalszych porównywań
tyle z mojej strony.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones