ten film należy do grona moich ulubionych...jest odskocznią od codzienności do świata naszych marzeń...
mogłabym go oglądać w nieskończoność!
moją uwagę szczególnie wzbudziła scena w ogrodzie...kiedy ona się pyta dlaczego był taki zimny po śmierci dzieci-odpowiedź daje do myślenia...