Wiele osób narzeka, że film jest za długi. Ja tak nie uważam, bo myślę, że brakuje w nim wielu istotnych scen. Przez cały czas Sonny i Rico gdzieś jadą, płyną, lecą albo "posuwają" laski. Myślę, że montaż także pozostawia wiele do życzenia. Podobał mi się początek w dyskotece, a później... no cóż spodziewłem się więcej, ale ogólnie film jest dobry, nie wyjątkowy :)