DNO - Taki wysoko budżetowyi MEGA szpanerski teatr telewizji. Męcząca kamera, nudny klimat i aktorzy zupełnie nie pasujący do kultowych ról. Pomysł tak kiepski ze kompozytor i aktorzy z pierwowzoru zrezygnowali z udziału w tym czymś. Poza tym wszech obecne rasistowskie lobby czarnoskórych amerykanów. Nie jestem rasistą ale film jest za bardzo dopasowany do klimatów a'la American MTV. Szkoda bo pomysł mógł wyjść fajnie... ale nie wyszedł :)