PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=186828}
6,2 41 tys. ocen
6,2 10 1 40974
6,9 27 krytyków
Miami Vice
powrót do forum filmu Miami Vice

Miami Vice to przede wszystkim legendarny serial. No i film, który wielu zawiódł. Ten zawód, mówiąc szczerze, wzbudził we mnie swego rodzaju wyrzuty sumienia! Jaki jest tego powód? Przecież choćby na takim Filmwebie średnia ocen to 6,54 (ok. 2500 Głosów!) co stanowi fatalny wynik.
Można sobie łatwo wyobrazić, że zdarza się tak, iż komuś film się podoba, gdy innym niekoniecznie. W moim wypadku jest gorzej- będąc świadomym zawodu, jaki wywołał Miami Vice stwierdzam jasno- to jeden z najlepszych filmów jaki widziałem i całkiem serio zaliczam go do kanonu swoich ulubionych filmów!
Z kina wyszedłem zdruzgocony (pozytywnie), atmosferę mąciło narzekanie osób towarzyszących na obraz Michaela Mann?a. Nie chcę nikogo obrazić, lecz uważam, że ten film po prostu trzeba ?poczuć?. W innym wypadku to pozerska historyjka z odrobiną galimatiasu, fajnych bryk i pompatycznych kolesiów. Ja to widzę zupełnie inaczej: wręcz kocham ten film za KLIMAT. Jest on tak niesamowicie odczuwalny, realistyczny i wciągający, że każda minuta obcowania z tym filmem jest tym co najbardziej chyba lubię w kinie. Milczący przejazd z Ferrai przez mroczne miasto, ścigacz przecinający otchłań morza, spacer po południowoafrykańskim mieście, zdawkowe dialogi bogato ilustrowane spojrzeniami oraz niesamowite plenery stanowią, że ten film bardzo mocno do mnie przemawia. Nie jakimś przekazem, tylko atmosferą. Do tego wspaniałe plenery, a nie jakieś blueboksy. Wyśmienite zdjęcia, robione charakterystyczną kamerą Thomsona doskonale eksponują atmosferę nocy (bo film jest bardzo ciemny i bardzo ?nocny?). Do tego kilka doskonałych momentów jak ?pacyfikacja? na osiedlu przyczep czy wstępna rozmowa z Yero, tak charakterystycznie zdawkowa dla wszystkich dialogów w filmie (Jamie Foxx to doskonały wybór nota bene). Gdy wspomniałem o tym aktorze wypada też wspomnieć o Farellu- i stwierdzam, że wcale nie zawiódł a nawet na odwrót- doskonale wpisuje się swoją postacią w klimat filmu. Dodam tylko, że pamiętam serial i jednak nie sposób porównywać te dwa dzieła. Film to film a serial to serial zresztą.
Dlatego z niecierpliwością wyczekiwałem DVD, aby zweryfikować swoje odczucia, czego efektem są powyższe słowa. Film w dwóch słowach magicznie klimatyczny- i dodam, że to kolejny udany film Mann?a moim zdaniem.
Pozostają w temacie DVD: wydanie wypada ?średnio plus?- mamy oczywiście film z 5.1, lektorem do wyboru, ale bez komentarzy. Jakoś obrazu jak to na produkcje ostatnich lat- doskonała. Dodatki nie powalają, lecz mamy do dyspozycji dwa dokumenty i teledysk, co stanowi dość zwartą i ciekawą całość, choć pozostaje żałować, że nikt nie pokusił się i nieco bardziej rozwinięte materiały.