PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=186828}
6,2 41 tys. ocen
6,2 10 1 40989
6,9 27 krytyków
Miami Vice
powrót do forum filmu Miami Vice

Dialogi ograniczone do minimum, gra kluczowych postaci ograniczona do "bycia" i wprawiania w zachwyt żeńską ( i nie tylko) widownię swoimi wspaniałymi wizerunkami, zdjęcia po prostu żenujące (większość z cyfrówek, z ręki i poprzez nieustanne drgania uniemożliwiające zorientowanie się w tym,co się tak na prawdę dzieje) i brak chociażby minimalnej dawki humoru...za plus mogę uznać oprawę muzyczną i wątek miłości skazane na niepowodzenie - I to ma być rozrywkowe kino akcji?Chyba dla mało, bardzo mało wymagających...

ocenił(a) film na 10
aames

Kto powiedział, że to jest rozrywkowe kino akcji ?? Mann nie robi takich filmów. MV jest nastawione na realizm do bólu i pewien perfekcjonizm co jak powszechnie wiadomo nie idzie w parze z rozrywką. Wolna narracja, powolne rozwijanie się akcji . . . Po prostu wybrałeś zły film jeśli szukałeś rozrywki.

ocenił(a) film na 4
Quidy

film był po prostu poniżej moich oczekiwan:\

ocenił(a) film na 6
Quidy

Racja ten film jest realny ale to jest nudne podobnie oczekiwalem czegos ciekawszego

ocenił(a) film na 10
aames

Przeczytałeś jakąś recenzję odnośnie eksperymentowania z kamerami cyfrowymi i chyba źle ją zrozumiałeś. Należy tylko bić brawo Manowi za odwagę, za to że nie próbuje kroczyć ścieżką przeżartych komercją produkcji, gniotów i papek jakie Hollywood nam serwuje.
Dawka humoru... - a to dobre :)))))))

ocenił(a) film na 10
aames

cyfrowa wizje swiata filmu i nowatorskie budowanie poszczegolnych ujec u manna naprawde trzeba docenic... wystarczy porównac do stylu micheala chocby takie dosc nieudane eksperymenty z nowoczensa praca kamery jak film Człowiek w Ogniu... tam momentami ogladanie staje sie naprawde wkurzajace bo mamy wrazenie ze nie jest to film tylko jakis sredniej klasy teledysk nastawiony na sama szybkosc i efektownosc ujęc.. mann swój styl coraz bardziej doprowadza do perfekcji i widz czuje sie jakby byl naocznym obserwatorem zdarzen a nie jakby ogladał MTV dla małolatów jak w przypadku wyzej wymienionego filmu...

ocenił(a) film na 10
Wanted_Man

Zgadzam się z wypowiedzią oprócz tekstu o człowieku w ogniu ... Jak dla mnie film Tonego Scotta miał doskonałe zdjęcia do tego świetnie wmontowane napisy a nawet kwestia kolorystyki. Ale to pewnie kwestia gustu, nie każdemu muszą się takie eksperymenty podobać :) Tak czy inaczej poza tym szczegółem zgadzam się z wypowiedzią.

ocenił(a) film na 8
Quidy

Już bardziej chyba Tony Scott przesadził w swoim ostatnim filmie "Domino" tam rzeczywiście można dostać oczopląsu...

Dla mnie zdjęcia i montaż w "Człowieku w ogniu" były OK - podobnie zresztą jak cały film...

ocenił(a) film na 10
Gregg

nie no dla mnie czlowiek w ogniu to tez jest OK i zdjecia tez sa ciekawe... fajny film choc psuje go ten napis na koncu z informacjami o dacie urodzin i smierci bohatera (idioctwo skoro to fikcja i do tego remake filmu z lat 80:D)

aames

Po pierwsze, widziałeś gdzieś etykietkę tego filmu "rozrywkowe kino akcji" bo ja wręcz rzeciwnie. Po drugie komentarzem "zdjęcia po prostu żenujące (większość z cyfrówek, z ręki i poprzez nieustanne drgania uniemożliwiające zorientowanie się w tym,co się tak na prawdę dzieje)" się po prostu skompromitowałeś. Słyszałeś kiedyś takie określenie jak koncepcja operatorska? Chyba nie.

Beechbone

Być może nie doceniam filmu przez zgubna założenie,może i nie powinienem z góry tak osądzać i oglądać w mylnej konwencji.Nigdzie nie widziałem takiej etykietki, po prostu nie potraktowałem tematu poważnie i nie wziąłem pod uwagę faktu, że ktoś remake "Policjantów z Miami" może odświeżyć nie ograniczając się do taniej rozwryki dla ogółu. Obejrzę film jeszcze raz bez żadnych uprzedzeń, być może macie racje.
Co do zdjęć to fakt faktem, dzięki cyfrowym czasem ma się wrażenie jakby się było naocznym świadkiem prawdziwych wydarzeń, jednak mimo wszystko uważam, że coś bardziej widowiskowego i efektownego lepiej by pasowało.

aames

OK, rozumiem, dzięki za sensowną odpowiedź:)

aames

film całkowicie zepsuty tzn. od samego początku fabuła pomieszana, nie wiadomo o co chodzi, kolumbijczycy, aryjczycy itp , o co chodzi .
ogladam wiele filmów i tego szczerze, ale to szczerze nie polecam....

ocenił(a) film na 8
paul4u22

Przyznam że miałem już porzucić ten wątek ale śledzę go nadal z wzrastającym rozbawieniem. Teraz z utęsknieniem niemalże czekam na nowe coraz bardziej kretyńskie "argumenty". Oto jednemu delikwentowi brakuje strzelanin i krwi, drugiemu wybuchów i efektów specjalnych, trzeciemu nie podoba się zbyt prosta fabuła i narzeka na nudę, czwartemu przeszkadza trzęsąca się kamera i dialogi na łodzi, piąty usiłuje przekonać wszystkich że to lekki filmik dobry do obejrzeniu przy piwku ale ogólnie nie poleca, szósty narzeka na zbytnią powagę i zbyt dalekie odejście od pierwowzoru, siódmemu nie nie podoba się soundtrack - jest wprawdzie LP ale brakuje raperskich wstawek, ósmy narzeka na sceny łóżkowe, dziewiąty jest obrażony na cały świat że nie gra Don Johnson a dziesiąty bidula nie potrafi się w ogóle w fabule połapać bo akcja gna zbyt prędko....
ALLELLUJA !!
:-)

Gregg

Gregg... uprzedziłeś mnie. Miałem napisać DOKŁADNIE TO SAMO! Mnie też nieźle rozbawił ten wątek :-)
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
paul4u22

widzisz skoro nie rozumiesz o co chodzi to nie narzekaj na scenariusz tylko na swoje ograniczone mozliwosci intelektualne... poza tym nie traktuj wszystkich swoja miara i nie zakladaj z góry ze inni tez nie zrozumieją (dotyczy to twojego "nie polecam" - przyp. Wanted_Man)

pozdrawiam!