A i jeszcze cos sposob wyrezyserowania tego filmu i ujecia wcale go nie uratowaly , jakby nie patrzec to po prostu gniot , rzygac sie widzac kolejny beznadziejny remake. Miami Vice po prostu przebilo wszystko

Proponuję nie odpowiadać na ten post i na posty tego typu, po co windować je w górę. Jeszcze ktoś straci kawałek dobrego kina, jeżeli opinie filmwebowiczów są dla niego ważne.

Nie narzucaj innym swojego toku myslenia , jesli tak bardzo dobrze znasz sie na kinie i uwazasz ze ten film byl dobry to stworz bardziej konstruktywna wypowiedz niz ta.Ten film ma w sobie zero realizmu , pare ujec jest naprawde dobrych , ale nigdzie nie widac tej chropowatosci i realizmu , ktorego szuka sie w filmach akcji i przede wszystkim brak w nim fabuly, jak mozna ogladac dobry film akcji bez fabuly? Przeciez ten film jest o niczym. Jesli chcialbym wybrac sie na romans , poszedlbym na cos innego. a 30 minut filmu zajmuje scena milosna. Napiszcie plusy tego filmu , chetnie poczytam

mnie osobiscie najbardziej rozbawiła czcionka napisów początkowych

mnie rozbawilo "i'm a disco guy" ale chyba jestem dziwny jakis bo malo nas na sali smiejacych sie w tym momencie bylo takze wiesz rozumiem ciebie i jakies 80% osob na tym forum ktore smialy sie pewnie w tych samych momentach co ty:D
bardzo podoba mi sie twoj komentarz podobnie jak ten, pani, ktora stwierdzila ze spodziewala sie akcji w stylu Bad Boys ale sie wynudzila
A trailer taki fajny nie??
Jej tez sie podobal
Pozdrawiam wszystkich burakow

Akcja ze snajpierem wlasnie byla najlepsza ! We wszystkich filmach wszyscy wylatuja i sie strzelaja i jakos sniper nigdy nie odgrywa wiekszej roli - a tu swietnie bylo pokazane ze to najpierw nim sie trzeba zajac a dopiero potem mozna rozpoczynac akcje.
A w innych filmach strzelaja sie nigdzie nie ma zadnego snipera a jak juz jest to ktos go sciaga z 9mm - bez sensu.

Zgadzam sie we wszystkim co napisal Astorre

jak to jest zły film sensacyjny to jaki jest np dobry?
pomijam fakt odświerzenia tytułu bo róznie dobrze film mógłby sie nazywać "Floryda cos tam" tyle, że wtedy sporo ludzi by nie przyszło "z rozpędu"

uważam, że Michael Mann robi dobre i realistyczne filmy sensacyjne pozbawione popieprzonego efekciarstwa rodem z Batmanów, Fast&Furiou i tym podobnych
samochody nie lataja w powietrzu, a bomby nie są rozbrajane na sekunde przed wybuchem
doskonały dobór broni i realne efekty jej działania