Po Miami Vice spodziewałem się więcej. Słaby scenariusz przez co film w niektórych momentach nudny. Film nie jest zły ale napewno poniżej moich ( i zapewne nie tylko moich ) oczekiwań.
Słaby scenariusz?!!!Jeszcze nigdy tak wolno tocząca sie akcja tak bardzo mnie nie wciągnęła.Techniczną stronę pominę, bo jest tak miażdżąca, że nie da sie tego opisać.Ale czego wymagać po Tobie skoro jednym z Twoich ulubionych filmów jest taki gniot jak ARMAGEDDON.
To, że Ciebie wciągnęła akcja, nie oznacza, że scenariusz jest dobry. Tak na dobrą sprawę, to nie wiadomo, o co chodzi w tym filmie, Mann chyba sam nie mógł się zdecydować, o czym chce opowiedzieć. Jakieś to wszystko banalne, nielogiczne i bezcelowe.
A z ta miazgą techniczną to bym się wstrzymał, bo faktycznie zdjęcia są świetne, muzyka ok, ale ogólnie to nic niezwykłego. Coż takiego jest miażdżące? Słaba reżyseria, drętwe aktorstwo np. Fox'a (kurde, chyba nie chciało mu się tym razem zagrać)?
Potwierdzam gniot to nie jest ale naprawdę poniżej oczekiwań. Nie widziałem nic nie zwykłego nie trzymało w napięciu muzyka ok i zdjęcia także. Wolę Piratów z Karaibów.