że film jest w połowie, a kasy jest tylko na 90 minut.
Nagle szeryfowa wpada do domu Swansona, od razu patrzy na widok z kamery monitoringu, oczywiście w tej właśnie chwili przed tą konkretnie kamerą przebiega Swanson i goniący go psychopata, więc szeryfowa bierze samochód i w minutę już jest tam gdzie kamera (bo ona przecież wie gdzie są wszystkie kamery w lesie o powierzchni 80km2). I oczywiście w ostatniej chwili pojawia się w finałowej rozgrywce gdy Swanson rozprawia się z psychopatą.
Już nie wspomnę że wcześniej szeryfowa postrzeliła Swansona chroniąc brata (przynajmniej wtedy tak myślała) i nikt nie zadawał żadnych pytań dlaczego go postrzeliła zamiast psychola, a sam Swanson wyszedł z tego w 1 dzień i nie miał żadnych pretensji.
Mogło być nieźle, a wyszła h... z grzybnią.