Wreszcie wydano coś niemego (poza nielicznymi wyjątkami, policzalnymi na palcach, na naszym rynku nie ma dosłownie nic! A miłośnicy kina czekają na tyle tytułów!). Mocny człowiek cieszy tym bardziej, że został bardzo starannie wydany, no a przede wszystkim, iż jest przykładem dobrego polskiego filmu sprzed wojny (co...
więcej