Pierwsze 45 minut walczylem zeby nie zasnac.Wyszedlem przed koncem.Oczywiscie rozumiem ze to byla metafora ale Nie!!!! Flaki z olejem...... JESLI CHCECIE SIE WKU&@£!IC bo mysleliscie ze idziecie na interesujaco nieco inny film ale dostajecie kompletnie Zle zrobione nie wiem co. Facet ktory pisal scenariusz chyba przedawkowal dopalacze. Nie mam w zwyczaju komentowac filmow ale to byla tortura.Zostaliscie ostrzezeni.
"Zle zrobione nie wiem co" Skoro nie wiesz co, to jak możesz zasadnie ocenić czy dobrze zrobiony, czy źle? Może po prostu Ci się nie spodobał? To nie horror, a potwór wygląda niestandardowo. Albo standardowo, o ile ktoś jest w stanie uchwycić.
Bardzo zły opis filmu, widocznie to nie film dla ciebie oglądaj coś co cię zaciekawi od pierwszych minut nie wiem Piratów z Karaibów albo Szybkich i wśieckłych, to nie kino dla każdego.
Też się spodziewałem czegoś w stylu cloverfield, trafiłem na jeden z najgorszych filmów jaki ostatnio widziałem obok nowych szybkich i wściekłych.Bohaterka to idiotka i cały scenariusz jest dosłownie oparty na tym że robi wygibasy w piaskownicy, zero sensu i logiki czyli pojawia się gigantyczny potwór (wyglądajacy jak z bajki dla dzieci ale co tam) i wojsko nie myśli ani o ewakuacji ludzi ani o broni nuklearnej itd.Film nie jest abstrakcyjny film jest infantylny.Nie trzyma się kupy dosłownie nic, ale powiedzmy że potwór to rzecz drugoplanowa tak na prawdę, skupmy się na pierwszym planie:
Czemu nikt inny w miescie nie wchodzi do magicznej piaskownicy zniszczenia?
Po co ciągle wchodzi do niej bohaterka skoro nie chce zabijać ludzi?
Po co sie dzieli super-odkryciem z ludźmi których prawie nie zna?
Jak już się podzeliła 'mocą' z jakimiś typami to czemu daje dupy nie temu co jej pomaga i się w niej buja? Czy ona jest upośledzona emocjonalnie i nie ogarnęła że tysiące ludzi przez to zginą? Patrząc na to że jest cały film na odcięciu/zgonie to czemu nie może dać tamtemu też? Jaka to róznica dla tego typu laski?
Czemu nie idzie na policje kiedy zostaje pobita przez faceta?
Itd itp etc, litości...