Mam prośbę. O ile większość rzeczy w filmie potrafię jakoś zinterpretować (a przynajmniej tak mi się wydaję) i znaleźć odniesienie do Biblii czy Religii, o tyle mam problem z żółtym proszkiem, który Bohaterka rozpuszcza w wodzie i wypija. Znalazłem interpretację mówiącą o nawiązaniu do książki "Żółta tapeta", ale moim zdaniem zaburza czysty odbiór filmu nawiązując do czegoś z zupełnie innej beczki. Wracając do prośby, dajcie znać czym dla was jest ten proszek, albo czego jest metaforą.
A krwawiącą ścianę rozgryźliście?
Ciężko mi nawiązać krwawiącą ścianę oraz po jej zawaleniu, w ukrytym korytarzu zbiornik z paliwem
Krwawiąca ściana to chyba skutek krwawiącej podłogi nad piwnicą? Krwawiąca podłoga to może niezmywalny grzech (morderstwo), który przenika do fundamentu świata. Nie wiem, w każdym razie można to jakoś mniej lub bardziej sensownie wytłumaczyć. Co z tym żółtym proszkiem? :p
Tak, skutek krwawiącej ściany jest znany, choć nie bez powodu krew leciała na ścianę :)
Oczywiście bez tego nie odnalazłaby tajemniczego korytarza/pomieszczenia, więc ta krew mimo wszystko skusiła ją aby Matka tam poszła. Natomiast nie potrafię odnaleźć odniesienia do Biblii.
Możliwe że takiego nie ma, podobnie jak żółty proszek. Choć nie wydaje mi się, aby pokazali to bez powodu.
Musiałbym obejrzeć film raz jeszcze, aby przestudiować każdy fragment. Odnalazłem się w nim dopiero gdzieś w połowie więc dużo szczegółów na początku mi najzwyczajniej uciekło.
Nie każda jedna scena ma odniesienie wprost do Biblii.
1) Krew i piwnica - niezmywalny grzech zapoczątkował serię dalszych zdarzeń, które finalnie doprowadziły do unicestwienia świata - dzięki pierwszemu grzechowi Matka Natura wiedział gdzie jest zbiornik i mogła dokonać zniszczenia.
2) Proszek pozwalał jej uspokoić się przy mniejszych incydentach, naruszających to co stworzyła (dom, świat).