Mother!
2017
powrót do forum filmu Mother! 
ocenił(a) film na 8 
ocenił(a) film na 6
Skoro zostało już ustalone, że film jest o Bogu, stworzeniu świata, grzechu itd., to skąd pomysł, by od początku do końca miał on formę takiego budzącego niepokój obrazu? Czy Bóg tworząc świat, robił to z myślą o celowym wprowadzeniu do niego zła w późniejszym okresie? Chaotyczna praca kamery, brak muzyki i tworzony przez nie od samego początku klimat tajemniczości i niepokoju zdają się właśnie na to wskazywać i to chyba główny problem tego filmu.
to nie problem, tylko zaleta. reżyser chciał przedstawić swój negatywny stosunek do boga. a więc bóg został przedstawiony jako samolubny artysta, który nie liczy się z konsekwencjami i sam doprowadza do szerzenia się zła.
A co ma bycie samolubnym do nieuzasadnionego mroku przez cały czas trwania filmu? Zazwyczaj, żeby zło mogło zapanować, musi najpierw pojawić się dobro. Bóg nawet jako samolubny artysta chciałby pewnie, żeby to, co tworzy, było piękne, pogodne. Tu od samego początku jest ponuro i surowo i tylko im dalej, tym bardziej szalone to wszystko się robi.