Obecnie film jest na Sky gdzie ZAKWALIFIKOWANO GO JAKO HORROR! I to nie jest horror tylko dramat pełen symboliki jak zresztą dopiero dowiedziałem się tutaj!
Film jest TOTALNYM GNIOTEM gdzie morduje się noworodka i go zjada. Nic nie można zrozumieć. Nienawidzę filmów symbolicznych, ale ten to już przerósł w tym wszystko co dotąd widziałem. DNO do kwadratu! I podejrzewam, że nawet brak nastawienia na komercyjny film akcji tylko artystyczny dramat nie zmieniłby mojej oceny. Filmy oglądam od 40 lat. Troszkę znam się :) Obejrzałem wszystkie oscarowe jakie powstały. Także Felliniego czy Antonioniego. Piszę to żeby ktoś nie pomyślał, że jestem fanem avengersów i Szwarecenegera :) Ale ten film jest mega nieczytelny i totalnie głupi! Niby ma być alegoria jakiejś natury itd, a jest scena, że gościu dzwoni z komórki! Dlaczego kobieta nie mogła wyjść z domu? Nic nie wyjaśnione, symbolika od początku do końca i tylko symbolika! Co to k. za film, że trzeba wejść na filmweb żeby go zrozumieć. Nie wiem jak box office, ale podejrzewam, że film przyniósł wyłącznie straty. I tak: https://naekranie.pl/aktualnosci/box-office-amerykanie-nienawidza-filmu-mother-a ronofskyego-2360314 - to prawda. A recenzje na filmwebie znów z d. Bo po takim arcydziele jak Wszystko-Wszędzie-Naraz ludzie jadą (gdzie jest ułamek symboliki jak tutaj) a tu zachwyty. A może 5 lat wystarczyło, żeby weszły nowe pokolenia, które odrzucają tą symbolikę i dzisiaj taki film też byłby negowany? Bardzo rzadko stawiam tak niską ocenę, ale tutaj się należy. Tak samo Jennifer wcale nie zagrała jakieś świetnej roli. Widać, że to jest poziom wyuczonego aktorstwa, a ona jest rzemieślnikiem, a nie artystą. Do tego wszystkiego mimo błędu z promowaniem filmu jako horror 5 lat temu wciąż SKY daje w kategorii horror! Stracone 2 godziny z życia i wielki niesmak! ODRADZAM BARDZO JAK MAŁO KTÓRY FILM!