Chwyt marketingowy, aby przyciągnąć do filmu. Jeśli ktoś lubi tematykę religijną oraz psychologie pomieszaną z flakami i olejem, to jest to film dla niego. Ja nastawiłem się na Horror i stąd moja ocena.
Takie wydumane, bełkotliwe filmidło które swym poziomem przypomina 3 godzinne expose Tuska w 2007r.