"Boże, obdarz mnie spokojem, bym mógł pogodzić się z tym czego nie mogę zmienić, odwagą by
zmieniać to co mogę zmienić i mądrością by móc odróżnić jedno od drugiego.
Pozwól przyjąć ten świat takim jakim jest a nie takim jakim chciałbym go widzieć i zaufać że jeśli
posłusznie poddam się Twojej woli, wszystko będzie jak należy, tak bym w tym życiu osiągnął
umiarkowane szczęście a w życiu wiecznym u Twego boku posiadł szczęśliwość nieskończoną."
Słowa pod koniec filmu były niesamowite
Otóż to! Ostatnia scena. "Pozwól przyjąć ten świat takim jakim jest a NIE TAKIM JAKIM CHCIAŁBYM GO WIDZIEĆ.". Jesteście pewni pewni, że Mr. Brooks rzeczywiście mordował? A może....