Oj nudny ten film, nudny. Na 4 osoby oglądające film, jedynie ja nie zasnęłam... ale to pewnie dlatego, że ostatnio mam bezsenne noce a reszta chrapała, nie ułatwiając mi spania ;) Rozczarowałam się i tyle. Do tego, mimo iż jestem fanką brytyjskiego poczucia humoru, to jakoś było go tam jak na lekarstwo... a zapowiedź mówiła przecież co innego. Jedno jest pewne, nie mogę go całkiem zbluzgać, bo fatalny nie był. Na pewno pomysł ciekawy... ale wykonanie nie do końca udane.