pytanie kieruję do tych, którzy ocenili ten film wysoko.
Większość teorii, jakie tu przeczytałam to metafizyczny bełkot, którego nie rozumiem i podejrzewam, że ci, co go popełnili, też nie bardzo wiedzieli, co mieli na myśli. Proszę zatem o proste i logiczne wyjaśnienie - o co w tym filmie chodzi, co tak naprawdę się wydarzyło?.
ja ci wytłumaczę. koleś wpadł w petlę czasową - w nieskończoność będzie sam doprowadzał do swojej własnej śmierci. koniec;)
tyle to wynika z samej fabuły ;-)
kiedy tak naprawdę zabił swoją żonę i gdzie ją zakopał?
Dlaczego gdy wrócił szukać swojego zegarka, grób był rozkopany i pusty?
Skąd na parkingu tyle samochodów?
no bo nikt w nim nie leżał - bo to był on sam.
zbyt chcesz rozumieć - tu nie ma logiki, to jak np sen koszmar
O to chodzi, żebyś zadawał sobie te pytania i nie mógł na nie racjonalnie odpowiedzieć. Ja osobiście lubię filmy, które zadają mi zagadki bez odpowiedzi ;).