Szkoda, że nie ma zera bo na więcej nie zasługuję, ktoś starał się zrobić film fantasy w klimatach średniowiecza, co mu nie wyszło, chłopka (kobieta) równa rycerzowi, zuchwały chłop, który na odludziu ma jedzenia dla całej drużyny. Demon lepiej był zrobiony jak animacja w pierwszej części WarCrafta. Kostiumy i scenografie to totalne dno, nie mówiąc już o efektach, kamienie spadające z urwiska z prędkością 10 metrów na godzinę. Dziś ten film nawet dzieci z przedszkola nie wystraszy.
"Szkoda, że nie ma zera bo na więcej nie zasługuję" - no nieźle. Ale faktycznie, film jest niewypałem w kwestii wykonania. Najbardziej rozwaliła mnie scena, w której kobieta zaczyna wykuwać groty do strzał, uderzają w metal kowadłem słabiej niż moja mama ubija piersi z kurczaka. Ogólnie ludzie z dużo większym impetem odkładają długopis na stół.