... tak, zgadnijcie kto ma przerąbane? I nie, niestety, nie będzie tak zabawnie jak w „Xenie”.

Kompletnie nieudana, niestrawna i przeraźliwie nieprofesjonalna produkcja z pod znaku: 'nie mieliśmy serca do tego co robimy'.

Przy czym usprawiedliwieniem wcale nie jest tu wyraźnie mikroskopijny budżet, istnieje wiele niskobudżetowych filmów które da sie oglądać zarówno bez bólu dla oczu jak i szargania nerwów, jednak potrzebny jest przede wszystkim pomysł i zapał, tu zabrakło wszystkiego:

gra aktorska straszna tudzież nie zaobserwowałem ( ludzie chodzą po planie i wygłaszają jakieś bzdurne kwestie), kostiumy tandetne, charakteryzacja okropna, napięcia zero, scenariusz rozwleczony i pełen dziur a w dodatku skopane realia epoki = porażka na całej linii.

Niby film nakierowany na dorosłych widzów ale takiej dozy naiwności nie łyknęło by nawet dziecko w wieku przedszkolnym. Samo wykonanie woła o pomstę do nieba, tak żałosnych efektów specjalnych dawno nie widziałem!

Końcówka natomiast niejednego może zwalić z nóg... swoją porażającą głupotą.